10 przerażających historii o zoo, w których ludzie byli okazami w klatkach
Obecnie wiele osób uważa, że ogrody zoologiczne to miejsca, w których zwierzęta przeżywają męczarnie. Wyjątkowe okrucieństwo polega na usuwaniu ich z siedlisk i przetrzymywaniu w niewoli. Cóż można powiedzieć o ludzkich zoo, które jeszcze kilka dziesięcioleci temu aktywnie funkcjonowały i cieszyły się ogromną popularnością. W nich pokazywano niezwykłych ludzi, co przyciągało uwagę publiczności.
1. Saartjie Baartman – 1810 rok
W roku 1810, 20-letnia Sarah SaartjieBaartman została zwerbowana przez handlarza egzotycznymi zwierzętami, aby uczestniczyć w wystawach. Obiecywano jej bogactwo i sławę. Sarah powędrowała do Londynu, gdzie rzeczywistość okazała się inna. Z powodu uwarunkowań genetycznych dziewczyna posiadała wydatne, wystające pośladki oraz wydłużony srom. Była powodem licznych dyskusji, a sama dziewczyna była ubierana w ciasne ubrania i wystawiana jako „atrakcja”. Zmarła pogrążona w ubóstwie. Jej szkielet, organy płciowe oraz mózg były następnie wystawiane w paryskim Museum of Mankind do 1974 roku. Dopiero w 2002 roku, na skutek działań Nelsona Mandeli, jej szczątki wróciły do ojczystego kraju.
2. Umierająca niewolnica – 1835 rok
Afroamerykańska niewolnica Joice Heth, niewidoma i prawie zupełnie sparaliżowana (mogła mówić i częściowo poruszać prawym ramieniem) od 1835 roku do swojej śmierci była "wystawiana na pokaz" przez amerykańskiego showmana Phineasa Taylora Barnuma, "reklamowana" jako 161-letnia mamka George'a Washingtona. Zmarła rok później.
3. Wioska murzynów – 1878-1889
W latach 1878 i 1889 podczas odbywającej się w stolicy Francji Wystawy Światowej zaprezentowano "murzyńską wioskę". Odwiedzona przez 28 milionów ludzi wystawa z 1889 roku pokazywała – jako główną atrakcję – 400 rdzennych mieszkańców Afryki.
4. Indianie ze szczepu Kawesqar – 1881 rok
W 1881 roku, pięciu Indian ze szczepu Kawesqar (Tierra del Fuego, Chili) zostało porwanych i przetransportowanych do Europy, aby wystawiać je w zoo jako atrakcję. Rok później wszyscy zmarli wskutek chorób i fatalnego traktowania.
5. Indianie z plemienia Selk’Nam – 1889 rok
Postać Carla Hagenberga jest często utożsamiana ze stworzeniem ZOO, jakie znamy do dzisiaj – takim, aby stanowiło ono "zbliżone siedlisko danego zwierzęcia". Mniej jednak znanym jest fakt, że był też pierwszym człowiekiem, który zaproponował ludzkie ZOO. W 1889 roku za zgodą rządu Chile pojmał 11 osób z plemienia Selk’Nam, którzy zamknięci za kratami byli pokazywani w całej Europie. Ich los podzieliło kilka innych pokrewnych plemion.
6. Savage Olympics – 1904 rok
Zorganizowane przez białych Amerykanów "Igrzyska Dzikusów" przedstawiały zarówno rdzennych Amerykanów, a także szczepy z różnych zakątków świata, takich jak Afryka, Południowa Ameryka, Bliski Wschód, a także Japonia. Pomysł na takie wydarzenie wypłynął od Jamesa Edwarda Sullena, który chciał udowodnić, że "dzikusy" są mniej sprawni fizycznie od "cywilizowanych", białych Amerykanów…
7. Afrykańska dziewczynka – 1958 rok
Zdjęcie pochodzi z Targów Światowych, które odbyły się w Brukseli w 1958 roku. Był to jedynie odprysk trendu, który zgasł w Europie w dwudziestoleciu międzywojennym. Tego typu miejsca powstawały po to, żeby udowodnić Europejczykom ich wyższość nad innymi rasami. W pierwszej połowie XX wieku obywatele państw zachodnich zaczęli wyrażać oburzenie wobec praktyki przetrzymywania ludzi w zoo i powoli zaczęły one znikać. Ostatnie ludzkie zoo zostało zamknięte w Belgii.
8. Ota Benga – karzeł przywieziony z jednej z kolonii – 1906 rok
Najbardziej znana historia uwięzienia w zoo dotyczy pigmeja o nazwie Ota Benga. Był on wystawiony w Domu Małp (Moneky House) w ZOO na Bronxie. Pigmej Ota został przeniesiony do klatki z małpami. Dostał także łuk, z którego kazano mu strzelać. Była to główna atrakcja zoo. Z klatki pozwalano mu wychodzić tylko z małpą.
Zoo nawet opublikowało reklamę w The New York Times. Nagłówek brzmiał – "Buszmen w klatce z małpami w Bronx Park". Przyciągnęło to również uwagę innych środowisk, które w oburzeniu i krytyce doprowadziły w końcu do wycofania "wystawy". Ota Benga wrócił do Afryki, jednak nie czuł się już częścią Afryki i zdecydował się na powrót do Stanów Zjednoczonych. W 1916 roku popełnił samobójstwo, ponieważ nie mógł się odnaleźć w świecie wolnych ludzi.
9. Jardin d’Agronomie Tropicale
Francuzi również w bardzo pokrętny sposób chcieli przedstawić swoją siłę kolonizacyjną. Wybudowali w tym celu sześć wiosek Jardin d’Agronomie Tropicale, odpowiadających Madagaskarowi, Indochinom, Sudanowi, Kongo, Tunezji oraz Maroko. Osoby przywiezione z ich ówczesnych kolonii były przedstawiane w 1907 roku. Wioski w całości zostały wykonane na wzór tych z francuskich kolonii – od architektury do praktyk rolniczych.Chociaż cała wystawa trwała niespełna pół roku, to przyciągnęła ponad milion osób.
W 2006 roku publiczność miała możliwość odwiedzać terytorium zoo, jednak to miejsce nie cieszyło się popularnością. Jest to na pewno punkt w historii, o którym Francja chciałaby jak najszybciej zapomnieć.
10. Współczesne zoo
Ludność Jarawa mieszka w zamkniętym rezerwacie na południu archipelagu Andamanów. Każdego dnia setki turystów wjeżdżają do rezerwatu na "ludzkie safari". Teoretycznie celem jest podziwianie przyrody. Tabliczki przy wjeździe informują o zakazie robienia zdjęć i zaczepiania rdzennej ludności. Zakazów nikt jednak nie przestrzega. Uzbrojeni w aparaty fotograficzne zwiedzający rzucają tubylcom ciastka i banany, a oni w zamian tańczą, śpiewają. W 2013 roku indyjski sąd najwyższy nakazał całkowite zamknięcie drogi wiodącej przez rezerwat, ale lokalne władze nie zrobiły tego, ponieważ "utrzymuje się z niej zbyt wiele osób".