10 zyskownych idei, które zostały sprzedane za bezcen
Wiele osób często powtarza, że życie jest niesprawiedliwe, a niektóre sytuacje naprawdę to potwierdzają. Oto na przykład historie ludzi, którzy sprzedali swoje idee za grosze przez chęć szybkiego wzbogacenia. W końcu one przyniosły nowym właścicielom ogromną fortunę. Zaproponowana poniżej lista uczy, że nie warto wątpić w siebie i się śpieszyć, i może wreszcie szczęście ci się uśmiechnie.
1. Sukces za dolara
Mało kto wie, że scenariusz słynnego "Terminatora", napisany przez Jamesa Camerona, nikomu początkowo się nie podobał. Nikt w Hollywood nie wierzył początkującemu reżyserowi i jego historii. Gale Anne Hurd z firmy New World Pictures zgodziła się na filmowanie i zaproponowała Cameronowi stać się reżyserem, ale tylko pod jednym warunkiem – wszystkie prawa na film on sprzeda jej za dolara. Oferta wygląda na żart, ale James Cameron zgodził się, i sukces "Terminatora" uczynił go jednym z najbardziej znanych i najlepiej opłacanych reżyserów na całym świecie.
2. Nieoceniony wiersz
Nieoczekiwanie, że swoje dzieła za grosze sprzedawali także znani autorzy. Na przykład, Edgar Poe napisał wiersz "Kruk" i chciał go opublikować w czasopiśmie przyjaciela, ale w końcu dostał odmowę. Najwyraźniej ten pomyślał, że dzieło jest nieudane, więc sprzedał go za 9 USD The American Review. W końcu wiersz rozprzestrzenił się na całym świecie, a w 2009 roku jeden z egzemplarzy pierwszej książki z wierszem został sprzedany za ogromną sumę – 662, 5 tys USD. Edgar nie otrzymał żadnych pieniędzy za swoje dzieło i żył w ubóstwie.
3. Zerowy zysk ze sprzedaży
Kolejny pisarz, który był niedoceniany za życia – Jack London. W 1903 roku po raz pierwszy opublikował powieść "Zew krwi" w czasopiśmie " Saturday Evening Post. Za niewyłączne prawa autorowi było zapłacono 750 USD. W tym samym roku London postanowił sprzedać pełne prawa Macmillan Publishers za 2 tys. USD. W końcu do 1964 roku zostało wysprzedano 6 mln egzemplarzy "Zewu krwi", za które ani London, ani jego potomkowie nie otrzymali ani grosza.
4. Przypadki nie są przypadkowe
Galaretka, z której gotowaniem poradzą sobie nawet dzieci, została wymyślona przez małżeństwo z Nowego Jorku, zajmujące się produkcją syropu na kaszel, w 1895 roku. Pearle i May White’owie drogą eksperymentowania wymyślili pyszny produkt, składający się z żelatyny i cukru. Wymyślili również nazwę – "galaretka". Oprócz tego, kupili patent na proszkową żelatynę od Petera Coopera i zaczęli swoją mini-produkcję. Niestety, sprzedaży nowego produktu były złe, więc przez kilka lat małżeństwo sprzedało patent na galaretkę swojemu sąsiadowi za 450 USD. W końcu deser przyniósł zysk w setki milionów.
5. Nieocenione oddanie fana
W 1982 roku firma Marvel Comics wśród fanów Człowieka-pająka ogłosiła konkurs na najlepszą ideę nowego stroju dla głównego bohatera. Wśród wszystkich prac wyróżniał się czarny garnitur, zaproponowany przez fana z Illinois Randy Schuellera. Redaktor naczelny Marvela zapłacił mu za jego ideę 220 USD. Prezentacja nowego stroju odbyła się w 1984 roku, a w 2007 roku film ”Człowiek-pająk: Wróg publiczny?” zebrał około 900 milionów dolarów.
6. Genialny wynalazek, aby oddać dług
Wiele osób korzysta z afrafek w codziennym życiu, ale wymyślone one były zupełnie przypadkowo i w ciekawych okolicznościach. Znany mechanik Walter Hunt powinien był zwrócić znajomemu dług w 15 dolarów. Trochę pomyślał, stworzył agrafkę, na którą patent został sprzedany za 400 USD firmie WR Grace, która w końcu zarobiła miliony.
7. Jedyny sprzedany obraz znanego artysty
Dzieła wielu artystów teraz sprzedawane są za miliony, a przy życiu ich autorzy żyli w ubóstwie. Na przykład, genialny Van Gogh, który sprzedał tylko jeden swój obraz – "Czerwone winnice w Arles". Transakcja odbyła się w 1890 roku i nabywczynią była artystka z Belgii Anna Bosch, która zapłaciła za obraz 400 franków (na dzisiejsze czasy 1600 USD). W 1906 roku dziewczyna sprzedała dzieło znanego artysty za 10 tys. franków (obecnie 9900 USD). Obecnie obrazy Wang Gogha kosztują dziesiątki milionów.
8. Nieuczciwa płatność za znany utwór
Melodia, po której wszyscy się rozpoznają film o Jamesie Bondzie, została napisana w 1962 roku przez Monty'ego Normana. Wynik nie do końca spodobał się wytwórni filmowej, i wtedy ona zwróciła się do kompozytora Johna Barry'ego, który dodał do melodii elementy rocka i jazzu. Korekta doprowadziła do powstania znanego przeboju. Płatność za wykonaną pracę była niesprawiedliwa, ponieważ Monty’emu było zapłacono 1 mln USD, a Johnowi Barry’emu tylko 700 USD.
9. Okładka, która stała się arcydziełem
Wszystkie okładki albumów legendarnej grupy The Beatles zasługują na uwagę, ale szczególnie ciekawie wygląda kolaż ósmego studyjnego albumu. Jego zaprojektował artysta z Wielkiej Brytanii Peter Blake wraz z małżonką. Za wykonaną pracę małżeństwo otrzymało 280 USD. Przez cały czas zostało sprzedano około 32 milionów egzemplarzy na całym świecie, co pobiło wszystkie rekordy. Żadnych odsetków od sprzedaży twórcy okładki nie otrzymali.
10. Nieuzasadnionych barter
Wiele gospodyń lubi eksperymentować w kuchni, zmieniając przepisy i dodając jakieś nowe składniki. Właśnie tak zrobiła amerykańska wynalazczyni Ruth Wakefield, która podczas gotowania klasycznych ciastek postanowiła dodać do ciasta kawałki posiekanej czekolady Nestle. Okazało się, że smakołyk jest bardzo smaczny i popularny, co zachęciło Nestle do przejęcia praw do wynalazku i to nie kosztowało jej ani grosza, ponieważ Ruth po prostu poprosiła o dożywotnią dostawę czekolady. Pewnie wynalazczyni była łakomczuchą.