26 dziwactw, które można napotkać tylko w Singapurze
Oczywiście Singapur słynie nie tylko ze swoich dziwactw, ale one tu są tak niezwykłe, że nie sposób o nich nie powiedzieć.
1. Niektóre znaki tu wprowadzają w osłupienie.
2. Niektóre ze znaków w tym kraju przeczą same sobie.
3. Niektóre znaki zaskakują.
4. Są w Singapurze również sygnały ostrzegawcze.
5. Tylko w tym kraju można spotkać człowieka, który wydaje się być gotowy do wszystkiego.
6. Singapur – to kraj superbohaterów.
7. Tak wygląda najlepsza w świecie reklama Pepsi.
8. A jeszcze tu są najsmaczniejsze "Pringle" – o smaku krabów i głonów.
9. Aby zająć sobie miejsce w Singapurze, można tylko położyć na nim paczkę chusteczek.
10. Lub jakieś śmieci.
11. Tutaj są gigantyczne krewetki!
A z nich otrzymasz najsmaczniejsze dania, jakie kiedykolwiek próbowałeś.
12. Nagle zachciało się puree? Można kupić porcję w specjalnym automacie.
13. Tylko w Singapurze można kupić zabawkę "Zając-Hitler".
14. Lub coś bardziej dziwnego.
15. Singapurska noc jest pełna takich...brzęczących niespodzianek.
16. Ludzie tutaj mogą ubierać się jednakowo, i im to zupełnie nie przeszkadza.
17. Gęsty smog to zwyczajne zjawisko w Singapurze.
18. Wielu lokalnych taksówkarzy są na tyle poważni, że grają na giełdzie tuż za kierownicą.
19. W Singapurze nie można swobodnie kupić gumę do żucia – tylko na receptę.
Problem w tym, że guma do żucia często przyklejała się w drzwiach metra, i aby nie opóźniać ruchu, dostęp do niej musiał być ograniczony.
20. W Singapurze w metrze nie wolno pić, aby płyn nie przelał się, i nikt się nie poślizgnął.
21. Dotyk tu może być traktowany jako gwałt lub molestowanie seksualne.
22. Popularnym zjawiskiem jest drink ze sobą. Jest zapakowany w takie ładne torby.
23. Dzieci w Singapurze uwielbiają kanapki z lodami.
24. Ponieważ około 17% mieszkańców Singapuru to milionerzy, w kraju istnieją specjalne "automaty samochodowe".
25. Mieszkańcy kraju uważają owoce morza za klucz do długiego życia. Jeden z najbardziej znanych przysmaków – to geoduck (gatunek małży).
26. Wszyscy najbardziej utalentowani architekci marzą, aby pojechać do Singapuru, ponieważ tylko tutaj mogą mieć możliwość zaprojektowania np. pływającego stadionu.
źródło:Buzzfeed