5 niesamowitych opowieści o przyjaźni człowieka i gada

Panuje przekonanie, że te najstarsze przedstawiciele fauny w ogóle niezdolne są do miłości, jak na przykład psy lub koty. Jednak kilka ciekawych przypadków pokazują zupełnie inne relacje, potwierdzając możliwość przyjaźnienia się bezpośrednich potomków dinozaurów z człowiekiem i troski o niego.

1. Mała królowa kobry

W małym indyjskim mieście Ghatampur (stan Uttar Pradesh) mieszka dziewczynka o imieniu Kajol Khan. Pochodzi z wielodzietnej rodziny. Jej ojciec Taj już prawie 50 lat jest znany jako profesjonalny łowca wężów. Również mężczyzna zna przepis na skuteczne antidotum na ukąszenia jadowitych gadów. Wykonane jest na podstawie papki z liści dzikiej leśnej rośliny, oleju i czarnego pieprzu. Według Taggia, jeśli zjeść i wcierać lekarstwo na ranę wystarczająco szybko, ono może uratować życie.

Kajol spróbowała antidotum na sobie. Jako dziecko dziewczynka została ukąszona przez kobry królewskie, które zadały śmiertelne rany w brzuch, ręce i policzki. Pomimo niebezpiecznych ran, dziecko było w stanie w pełni wyzdrowieć, i od tego czasu nie rozstaje się z wężami. Kajol bawi się, je, a nawet śpi obok łuskowatych gadów, a ta miłość jest wzajemna. Kobry same pełzną do niej i dają się jej w ręce, pozwalają siebie głaskać i przytulać.

Młoda córka łowcy węży przyznaje, że rozmowy z dziećmi w szkole jej nie interesują, i nauka nie jest tak ekscytująca, jak zabawa z wężami, więc najlepszymi przyjaciółmi uważa tych wdzięcznych i śmiercionośnych gadów. Choć matka Kajol sprzeciwia się takiemu dziwnemu hobby, życząc córce normalnego dzieciństwa i udanego małżeństwa, prawdopodobnie dziewczynka pójdzie w ślady ojca.

2. Najbardziej sympatyczny krokodyl

Pewnego dnia Gilberto Sedden, rybak z Kostaryki nazywany Chito, znalazł na brzegu miejscowej rzeczki rannego w lewe oko dorosłego krokodyla. Gad był bliski śmierci, i miłosierny człowiek zlitował się nad zwierzęciem. Załadował krokodyla do swojej łodzi i popłynął do domu.

W ciągu 6 miesięcy Gilberto opiekował się cierpiącym gadem. Rybak nazwał zwierzę Pocho, i dbał o nie jak o małe dziecko – karmił rybami i kurczakiem, leczył ciężkie rany, utrzymywał komfortową temperaturę w pomieszczeniu. Ponadto, mężczyzna czule rozmawiał ze krokodylem, przytulał go, głaskał i nawet całował. Jak powiedział sam Gilberto, aby przetrwać, każdy potrzebuje miłości.

Pół roku później Pocho w pełni wyzdrowiał i był gotów wrócić w naturalne środowisko. Mężczyzna zawiózł gada do najbliższej rzeki, w której krokodyl mógł czuć się komfortowo i bezpiecznie. Ale następnego ranka Gilberto zobaczył Pocho, spokojnie śpiącego na jego werandzie. Okazuje się, że wdzięczne zwierzę wróciło do człowieka, który uratował mu życie.

Później Pocho zamieszkał w niewielkim stawie w pobliżu domu rybaka. On zawsze przychodził, jeśli Gilberto wołał go po imieniu, i chętnie spędzał czas z mężczyzną w okolicy. Od ponad 20 lat rybak codziennie chodzi pływać ze swoim ulubieńcem, czym przyciąga uwagę mieszkańców i turystów, i z tej wzruszającej przyjaźni zasłynął na cały świat. Według Gilberto, Pocho jest jedynym takim na milion, więc on stał się prawdziwym członkiem rodziny.

3. Kojący wąż

Charlie Barnett jest 6-letnim chłopakiem z Walkingu (Anglia). Jest inteligentnym, utalentowanym i dobrym dzieckiem, co prawda nie jest zbyt towarzyski. Rzecz w tym, że maluch jest chory na jedną z odmian autyzmu. Przez chorobę Charlie stale jest zdenerwowany, najmniejsze emocje wywołują u chłopca panikę, a nawet histerię. A stresem dla dziecka cierpiącego na taką chorobę jest praktycznie każde zdarzenie – zwiedzanie szkoły, poznanie nowych ludzi, potrzeba odpowiedzi na banalne pytania, imprezy i święta. Do pewnego czasu Charlie nie mógł spać w samotności, budził się ze strachu co godzinę.

Ale wszystko zmieniło się wraz z pojawieniem się Cameron. Nie, to nie jest jeszcze jeden chłopak, nie krewny i przyjaciel rodziny. Cameron – to mały niejadowity wąż, wąż zbożowy. Według słów matki Charlie, po tym, jak u dziecka pojawił się ten zwierzak, dziecko zmieniło się nie do poznania. Chłopiec stał się spokojniejszy i bardziej zrównoważony, nauczył się znosić emocjonalne wstrząsy bez napięcia. Teraz Charlie nawet normalnie śpi w swoim pokoju, nie biega do rodziców z powodu koszmarów. Oczywiście, jeśli Cameron jest obok w swoim pudełku. Dziecko i wąż stały się prawdziwymi przyjaciółmi, chłopiec opowiada swojemu pupilowi o spędzonym dniu, nowych wrażeniach, doświadczonych uczuciach. Teraz w rodzinie Barnett pojawił się jeszcze jeden gad – piękna brodata agama, którą Charlie nazywa swoim ręcznym smokiem.

4. Bardzo ciężki przyjaciel

Jeszcze jedno dziecko, też Charlie, miało szczęście urodzić się w rodzinie właściciela prywatnego zoo w Australii. 2-letni synek Grega Parkera jest prawdziwym małym rangerem. On jeszcze nie umie wyraźnie mówić, ale razem z tatą już troszczy się o zwierzęta, wie, komu jaki dać pokarm i ile trzeba wody. Charlie nie boi się sprzątania i cieszy się z każdego dnia spędzonego w swoim własnym zoo, przejmując ojcowskie umiejętności i wiedzę. Chociaż chłopak ma dużą różnorodność dostępnych zwierząt, przyjaciela on sobie wybrał dziwnego, nawet rodzice dziecka byli bardzo zaskoczeni jego przywiązaniem. Ulubieńcem Charlie jest 2,5-metrowy boa o imieniu Pablo. Parkerowie przyznają, że nigdy nie proponowali synowi bawić z tym ogromnym wężem, maluch sam wybrał gada.

Naturalnie, dorosły i długi wąż boa waży sporo, więc przyjaźń Charlie i Pablo jest "ciężka". Chłopak nie roszstaje się wężem, i wszędzie ciąga gada ze sobą. Boa jest zbyt ciężki dla dziecka, ale Charlie jest nieubłagany, przy każdej okazji kładzie Pablo na szyję i wyrusza na spacer po zoo.

Zabawna i wzruszająca miłość między chłopcem i ogromnym gadem przyciąga uwagę odwiedzających, którzy, oczywiście, podziwiają tę niezwykłą parę.

5. Gad silnej niezależnej kobiety

Młoda dziewczyna o imieniu Savannah, podpisana na Instagramie jako Astya Lemur, pewnego dnia znalazła warana stepowego w bardzo złym stanie. Poprzedni gospodarze praktycznie nie dbali o gada i, w końcu, oddali go do przedszkola. Savannah zabrała jaszczurkę sobie, nazwała Manuelem, i otoczyła zwierzę ciepłem i miłością.

Na początku gad był agresywny, bo przez długi czas był chory i nie znał ani pieszczoty, ani troski. Ale stopniowo Manuel wyzdrowiał, jego zimne serce stopniało, i stał się on bardzo delikatną i wdzięczną jaszczurką.

Savannah porównuje warana z kotkiem. Dziewczyna mówi, że jej pupil jest czuły z ludźmi, umie prosić o jedzenie i pokazuje, że chce wziąć kąpiel. Jak wszystkie gady, Manuel uwielbia zabiegi wodne, chętnie pływa i bawi się pod strumieniami prysznica. Aby waran nie zamarzł, gospodyni ubiera go w zabawne małe sweterki, otula kocem i nawet śpi obok. Zaskakujące, ale Manuelowi nie przeszkadza tak bliski kontaktu z człowiekiem, chociaż takie zachowanie warana stepowego jest zupełnie nietypowe..

Patrząc na wspaniałą przyjaźń Sawanny i jej zwierzaka, wątpisz, czy rzeczywiście gady mają zimną krew i nie przywiązują się do człowieka. Czy są wyjątki?