5 oznak nadmiernego marzycielstwa
Marzenie samo w siebie nie jest problemem, jednak nadmierne marzycielstwo, spędzenie większości swojego czasu na fantazjowaniu nie wróży nic dobrego. Nie tylko niepotrzebnie marnujemy czas, ale również sprawia, że zaniedbujemy swoje obowiązki i relacje z innymi. W niniejszym zestawieniu 5 sygnałów ostrzegawczych, że być może cierpisz na zaburzenie nadmiernego marzycielstwa.
1. Marzenia, jak ze scenariusza filmowego
Marzenia i fantazje, podobne do scenariusza filmowego wyróżniają się dobrze przemyślaną akcją i fabułą. Dokładnie przemyślane dialogi, kreacje, wygląd zewnętrzny bohaterów. Z biegiem czasu bohaterowie marzeń dorastają, ich życie nabiera tempa. W czym tkwi więc problem? Zbyt dużo czasu i energii wydajemy na dokładne przemyślane każdego szczegółu, całkowicie odrywamy się od rzeczywistości, często nie rozróżniając co jest prawdą, a co zmyślaniem i fantazją.
2. Tworzenie nowych historii i marzeń
Każdy z nas od czasu do czasu lubi sobie pomarzyć, aby w taki sposób przynajmniej na chwilę zapomnieć o trudach życia codziennego. Są sytuacje i bodźce, które mogą być impulsem do stworzenia nowej historii, nowej wewnętrznej narracji: jazda rowerem, słuchanie muzyki, bujanie się na huśtawce. Jeśli natomiast człowiek specjalnie wykonuje tego typu czynności, aby zanurzyć się w świecie marzeń na całego i śnić na jawie to już jest sygnałem ostrzegawczym, że coś jest nie tak.
3. Życie jest okrutne
Im piękniejszy świat marzeń, tym okrutniejsza jest rzeczywistość. Człowiek, cały czas zanurzony w marzeniach, po zetknięciu się z rzeczywistością wpada w depresję i apatię. Przerywanie fantazji, które mogą trwać nawet kilka godzin, podczas których człowiek wymyśla sobie przyjaciół, jakieś życiowe historie i powrót do rzeczywistości wywołuje niepokój, czasami nawet agresję. W tym kontekście nadmierne marzycielstwo wyrywa ludzi z ich codziennego życia. Przyczyną nadmiernego marzycielstwa może być niezadowolenie z własnego życia.
4. Zamiast spać, marzymy
W ciągu dnia, kiedy mamy mnóstwo obowiązków i spraw na głowie, nie ma czasu na marzenia, więc zazwyczaj marzymy i fantazjujemy, kiedy wieczorem kładziemy się do przytulnego łóżeczka. Jednak zawsze warto pamiętać o tym, że marzenia są bardzo podstępne i kradną nasz sen i czas: wydaje się, że tylko się położyłeś, a tu za oknem już świta. Jeśli pół nocy marzysz i przez to nie możesz się porządnie wyspać, udaj się do lekarza, który na pewno ci pomoże.
5. Zaburzenie uwagi i koncentracji
Naukowcy udowodnili, że podczas wykonywania jakiejś określonej czynności człowiek nie myśli o tym, co robi w danej chwili, a myśli całkiem o innych rzeczach. Nie tylko marzymy, ale również planujemy swój dzień, wakacje, wspominamy niedawno odbytą rozmowę z przełożonym czy przyjaciółką. To wszystko negatywnie wpływa na naszą koncentrację i uwagę, stajemy się rozkojarzeni i roztrzepani.