6 popularnych mitów na temat chorób przenoszonych drogą płciową

Tematy dotyczące sfery intymnej bywają krępujące i rzadko są poruszane. Stąd tyle różnych mitów na temat chorób przenoszonych drogą płciową. Uczymy się odróżniać prawdziwe informacje od fałszywych, obalamy popularne mity o chorobach wenerycznych.

Brudne naczynia, pory w prezerwatywach i jeszcze mnóstwo mitów, krążących wokół sfery intymnej. Żyjemy w dobie ogromnego rozwoju cywilizacyjnego, jednak dotychczas nie możemy uporać się z ich przyczynami. Choroby weneryczne dotykają coraz większej liczby osób. Każdego roku pojawia się 100 milionów nowych przypadków na świecie.

Mit Nr 1: Choroby weneryczne przenoszą się nie tylko drogą płciową

prezerwatywa

Oczywiście, to mit. Choroby weneryczne przenoszone są wyłącznie drogą płciową. Niektóre wirusy mają taką samą nazwę, ale różne pochodzenie. Na przykład, opryszczka lub chlamydie. Jedne powodują choroby układu płciowego, inne układu oddechowego. Przenoszą się rzeczywiście drogą kropelkową, ale ich postać różni się antygenowo od innych rodzajów tej bakterii.

Mit Nr 2: Choroby weneryczne zawsze dają objawy zakażenia organizmu

seks

Jednak tak naprawdę wszystko zależy od odporności i ogólnego stanu zdrowia człowieka. Młody organizm może samodzielnie zwalczyć chorobę. Niekiedy może przebiegać bezobjawowo. Jednak jak tylko spada odporność, choroba atakuje organizm.

Mit Nr 3: Choroby przenoszone drogą płciową łatwo wyleczyć

choróby przenoszone drogą płciową

Współczesna medycyna ma do swojej dyspozycji różnorodne leki, które rzeczywiście szybko i skutecznie radzą sobie z chorobami wenerycznymi. Choroby przenoszone drogą płciową we wczesnym stadium można wyleczyć, stosując kurację antybiotykową. Jednak istnieją również choroby śmiertelne i nieuleczalne, takie jak AIDS, wirus brodawczaka ludzkiego (wirus HPV) i opryszczka.

Mit Nr 4: Prezerwatywa nie chroni w 100 proc. przed chorobą przenoszoną drogą płciową

prezerwatywy

Pory w prezerwatywach, popularny mit zgodnie, z którym prezerwatywy posiadać mają otwory o rozmiarach pozwalających na przenikanie cząsteczek wirusów chorób wenerycznych. Prezerwatywa posiada dwie warstwy i pokryta jest smarem na bazie silikonu, więc ewentualne przecieki przez mikrootwory są praktycznie niemożliwe. Jeśli chodzi o dane statystyczne na temat chorób wenerycznych, to pochodzą z całego świata, a również z krajów słabo rozwiniętych, w których kondomów używa się kilkakrotnie. Prezerwatywa nie chroni przed kiłą lub opryszczką. Kiłą można zarazić się nie tylko w czasie stosunku płciowego, ale również w trakcie pocałunku.

Mit Nr 5: Miramistin – najlepszy lek na choroby weneryczne

seksualnie

Większość z nas uważa, że Miramistin i inne takiego typu środki antyseptyczne doskonale sobie radzą z chorobami przenoszonymi chorobą płciową. Jesteśmy przekonani, że wystarczy zastosować lek po stosunku płciowym i wszystko będzie w porządku. Według WHO Miramistin nie jest lekiem na choroby weneryczne. Można go stosować tylko w niektórych, rzadkich przypadkach, ponieważ może powodować działania niepożądane i skutki uboczne (zapalenie błony śluzowej).

Mit Nr 6: Mycoplasma genitalium i Ureaplasma – groźne bakterie

kolorowe

Posiadamy mało informacji na temat tych drobnoustrojów i lekarze aktywnie korzystają z naszej niewiedzy. Zalecają niepotrzebne badania i przepisują nieskuteczne leki. Mycoplasma genitalium – groźna bakteria, która odpowiedzialna jest za infekcje układu moczowo-płciowego u obu płci. Powoduje zakażenie bakteryjne przenoszone drogą płciową. Natomiast Ureaplasma to niegroźna bakteria, która zasiedla środowisko pochwy.

 
 
 
Błąd w tekście? Zaznacz go i kliknij: Ctrl + Enter Systema Orphus© Orphus
Oferty pracy | Kontakty