7 powodów, dlaczego warto być singielką
Przekonują, że okres niezależności, kiedy to się uwalniamy od kontroli i opieki rodziców, który niestety się kończy od razu po tym, jak zawieramy małżeństwo, jeden z najszczęśliwszych okresów w naszym życiu. Niestety większość z nas uświadamia to sobie dość późno.
Psycholodzy twierdzą, że najczęściej to właśnie kobiety za późno sobie uświadamiają, że nie warto było zbyt wcześnie wychodzić za mąż. A to wszystko dlatego, że od samego dzieciństwa wszyscy dookoła przekonują je do tego, że kobieta powinna jak najszybciej założyć rodzinę.
Owszem, singielka nie ma przy sobie faceta, który będzie nosić ciężkie torby, naprawiać zepsute rzeczy, czyli wykonywać wszystkie obowiązki męskie. Psycholodzy jednak przekonują, że warto pamiętać nie tylko o wadach, ale również zaletach bycia singielką.
Nie będziesz musiała słuchać czyichś narzekań, walczyć o pilot, by obejrzeć ulubiony serial, uważać na każde swoje słowo, by przez przypadek kogoś nie zranić. W niniejszym zestawieniu siedem istotnych powodów, dla których według psychologów, warto być singielką.
1. Możesz jeść wszystko na, co masz ochotę.
Być może ktoś pomyśli, że to jest śmieszne i głupie, ale ciągłe dążenie do tego, by wyglądać perfekcyjnie i idealnie w oczach męża czy partnera, jest przyczyną ciągłego stresu dla kobiety, która jest w stałym związku z facetem, za którego chce wyjść za mąż.
Kiedy natomiast jesteś singielką, nie musisz się o to martwić i możesz jeść wszystko, czego dusza zapragnie. Pizza na śniadanie – czemu nie? Ulubiony deser po sycącym obiedzie – spokojnie możesz sobie na to pozwolić, nie obawiając się uszczypliwych uwag. Możesz dodawać do swojej codziennej diety wszystko, na co masz ochotę, rozliczając się za następstwa wyłącznie przed samą sobą.
2. Masz całe łóżko wyłącznie dla siebie.
Każda kobieta, która dzieliła dwuosobowe łóżko z mężczyzną, na pewno to doceni. Czasami wspólne spanie może zmienić się w prawdziwy koszmar. Facet chrapie, wierci się w pościeli przez pół nocy, czyta w łóżku lub ogląda telewizję do późnej nocy.
Jeśli natomiast jesteś singielką, nikt ci nie będzie mówić, po której stronie łóżka masz spać. Możesz spać nawet w poprzek łóżka. I to ty będziesz jedyną osobą, która będzie chrapać w nocy w sypialni.
3. Możesz się całować z każdym facetem, który wpadnie ci do oka.
Mężczyźni zazwyczaj traktują kobiety jako swoją własność i są bardzo zazdrośni. Takie zachowanie jest dość męczące i irytujące. Singielki zaś nie muszą się martwić o to, że ktoś im będzie robić awantury z byle powodu i zadawać kupę niepotrzebnych pytań na temat faceta, którego pocałowała w policzek.
4. Możesz flirtować, z kim tylko chcesz.
Dziś większość kobiet woli niewinny flirt niż długotrwały związek. Czasami, by podnieść sobie humor i się dowartościować, wystarczy kilka miłych słów i niewinnych uśmiechów. Po czym znikasz jak sen.
Na flirt jednak może sobie pozwolić tylko singielka, u której boku nie ma męża czy partnera. W przeciwnym razie niewinny flirt może się zakończyć rozwodem lub poważną kłótnią.
5. Żadnych kłótni z powodu lajków czy nowych znajomości w mediach społecznościowych.
Kiedy jesteś singielką, nie obchodzą cię tragedie życiowe twoich znajomych i przyjaciół, którzy się rozwodzą oraz rozstają i głośno to omawiają w mediach społecznościowych.
Jeśli natomiast jesteś mężatką lub jesteś z kimś w stałym związku, musisz się tłumaczyć z każdego lajku lub nowego znajomego na Facebook czy Instagram.
6. Możesz spędzać więcej czasu z przyjaciółmi.
Kiedy jesteśmy w stałym związku, to pozostaje nam bardzo mało czasu na spotkania z przyjaciółmi. W dodatku często bywa tak, że twój partner\patnerka nie życzą sobie widywania się z twoimi przyjaciółmi z różnych powodów. Coraz rzadziej się z nimi spotykasz, rutyna i nuda stają się twoimi niezmiennymi przyjaciółmi.
7. Nie musisz regularnie golić nóg.
Jeszcze jeden istotny powód, dla którego fajnie być singielką – nie musisz rano wcześniej wstawać, by ogolić nogi. Możesz dłużej poleżeć w łóżku i pomarzyć sobie.
Psycholodzy potraktowali ten temat z przymrużeniem oka, jednak w ich poradach jest też ziarno racjonalizmu. Nie warto jak najszybciej wychodzić za mąż, tylko dlatego, że nie wypada być samą. W przeciwnym razie na ciebie na pewno czeka rozczarowanie.
Nie bój się samotności. Naucz się żyć sama, a nigdy nie będziesz samotna i zyskasz wiele przywilejów, których będą ci zazdrościły zamężne przyjaciółki.