9 celebrytów, którzy popełnili samobójstwo
20 lipca 2017 r. odszedł Chester Bennington – frontman słynnej grupy Linkin Park. Popełnił samobójstwo w dniu urodzin swojego bliskiego przyjaciela Chrisa Cornella, który dwa miesiące wcześniej też odebrał sobie życie. Niestety, samobójstwo nie jest takim rzadkim zjawiskiem w środowisku artystycznym. Badania pokazują, że u osób zawodów twórczych samobójstwa zdarzają się o 50% częściej niż u reszty populacji. Ponadto w znacznym stopniu przyczynia się do samobójstwa uzależnienie od alkoholu i substancji narkotycznych. Przypomnijmy celebrytów, którzy popełnili samobójstwo.
Chester Bennington – 41 lat
Frontman słynnej grupy Linkin Park popełnił samobójstwo 20 lipca 2017 roku, za 2 miesiące po samobójstwie swojego bliskiego przyjaciela Chrisa Cornella, w dzień jego urodzin. Od 16 lat Chester nadużywał alkoholu i narkotyków, tak i nie mógł pozbyć się szkodliwych uzależnień, które prawdopodobnie stały się główną przyczyną jego samobójstwa.
Chris Cornell – 52 lata
Frontman grupy Soundgarden odebrał sobie życie 18 maja 2017 roku, kiedy powiesił się w łazience swojego pokoju hotelowego w Detroit, dokąd przyjechał na wycieczkę. Przyczyny samobójstwa są nie całkiem jasne; wiadomo tylko, że Cornell całe swoje życie miał skłonność do depresji. Miał okres, kiedy w ciągu całego roku nie wychodził z domu. Ponadto, przed śmiercią przyjął kilka dodatkowych tabletek atyvana – leku, który jest stosowany w leczeniu napadów lęku. Przekroczenie wyznaczonej dawki leku może doprowadzić do depresji i myśli samobójczych.
Marilyn Monroe – 36 lat
5 sierpnia 1962 roku gwiazda Hollywood była znaleziona martwa w jej sypialni. Na nocnym stoliku obok łóżka piętrzyły się puste fiolki po lekach. Oficjalną wersją śmierci Monroe jest samobójstwo. Inne wersje – przypadkowe przedawkowanie i zabójstwo na zlecenie – wyglądają mniej prawdopodobnie. W ostatnich latach stan Monroe był niestabilny: ciężko przeżywała rozstanie z mężem Arturem Millerem, cierpiała na depresję i nadużywanie leków.
Dalida - 54 lata
Dalida była słynną francuską piosenkarką, najbardziej znany jest przebój "Paroles, paroles", który wykonała w duecie z Alainem Delonem. Gwiazda była fatalną kobietą w samym smutnym znaczeniu tego słowa: trzech mężczyzn, z którymi miała poważne romanse, popełniło samobójstwo. Sama Dalida odeszła z życia w nocy z 2 na 3 maja 1987 roku, w wyniku zażycia ogromnej dawki środków nasennych popitych whisky. W liście pożegnalnym napisała:
"Życie stało się dla mnie nie do zniesienia. Wybaczcie mi."
Przyczyną samobójstwa była uciążliwa samotność gwiazdy; nie miała ani męża, ani dzieci, a wszystkie jej romanse skończyły się krachem.
Kurt Cobain – 27 lat
Jeden z najbardziej znanych muzyków rockowych zginął na samym szczycie popularności. Według oficjalnej wersji śledztwa, Cobain najpierw wstrzyknął sobie ogromną dawkę heroiny, a następnie zastrzelił się z pistoletu. Muzyk zostawił list pożegnalny, w którym wyjaśniał motywy swojego zachowania tym, że nie uzyskuje przyjemności z twórczości i przeżywa poczucie winy przed przyjaciółmi i fanami.
Lucy Gordon – 28 lat
Brytyjska aktorka i modelka odeszła 2 dni przed swoimi 29. urodzinami. Przyczyny jej postępowania nie do końca są jasne. Jej kariera była na starcie; za dzień do śmierci Lucy były pokazane fragmenty nowego filmu "Gainsbourg", w którym zagrała rolę słynnej aktorki Jane Birkin. Jednak w nocy lub wczesnym rankiem 20 maja 2010 roku Lucy się powiesiła. Według niektórych informacji, do samobójstwa doszło wskutek kłótni między Lucy i jej partnerem Jerome Almera.
Alexander Mcqueen – 40 lat
Znany na całym świecie projektant mody popełnił samobójstwo za tydzień po śmierci gorąco ukochanej matki. Couturier powiesił się we własnej garderobie na jednym ze swoich pasów. Wcześniej próbował wyrównać rachunki z życiem w łazience: tam znaleziony był pasek do szlafroka, przywiązany do baterii. W sypialni Mcqueena znaleziony był list pożegnalny, w którym było napisane:
"Wybaczcie mi. Zadbajcie o moje psy. Kocham was"
Robin Williams – 63 lata
Słynny komik Robin Williams powiesił się 11 sierpnia 2014 roku, czym zszokował społeczeństwo. Jego bliscy powiedzieli, że aktor cierpiał na chorobę Parkinsona i depresję.
Tony Scott – 68 lat
20 sierpnia 2012 roku znany hollywoodzki reżyser rzucił się do wody z mostu Vincenta Thomasa w Los Angeles. Uratować go nie udało się. W samochodzie reżysera znaleziony był krótki list pożegnalny, adresowany do żony i synów. Przyczyny samobójstwa pozostają niewyjaśnione.