Dlaczego nie mam szczęścia, jak z tym sobie poradzić?
"Dlaczego nie mam szczęścia?" – jak często stawiacie to pytanie? Wpadając w rozpacz, opuszczając ręce, nic dobrego tym nie zrobicie. Nie wniesiecie pozytywne zmiany do scenariusza własnego życia. Z tym problemem warto walczyć. Właśnie przez swoją głupotę, brak potrzebnej informacji, każdy z nas robi te same błędy, wskutek czego nie przestajemy narzekać na życie, powtarzając: "Dlaczego jedni ludzie są szczęśliwi, a inni – nie?"
Dlaczego ludzie nie mają szczęścia?
- Kompleksy. Chyba wszyscy są znajomi z takim pojęciem. Uważacie, że macie coś, co nie pozwala w całości przejawić się własnemu potencjałowi? Odczuwacie, że wewnątrz was coś przeszkadza samorealizacji, doskonaleniu? Wtedy czas działać. Lęk – fundament, na którym pojawiają się wszystkie kompleksy. Spójrzcie do oczu tego, czego boicie się. Wahacie się? Wtedy rozwijajcie siłę swojego ducha, dzięki czemu staniecie się odważniejsze.
- Lenistwo. Czasami główną przyczyną, dlaczego cały czas nie ma szczęścia, jest bezczynność. Tacy ludzie nie chcą rozwijać się. W razie niepowodzenia, oni skarżyli się na życie, nie myśląc jaką wynieść z tego życiową lekcję. Z lenistwem trzeba walczyć po kroku: zajmijcie się czymś w domu, złóżcie plan na dzień, malutkie sukcesy prowadzą do wielkich zwycięstw.
- Zaniżona samoocena. Dlaczego nie mam szczęścia z pracą? Zróbcie ocenę siebie jak osobowości. Czy poważacie siebie? Zawiedźcie osobisty dzienniczek sukcesu. Codziennie, czy w końcu tygodnia zaznaczajcie w nim własne sukcesy, dzieła, uczynki, z których wy chociaż trochę, ale jesteście dumni. Ranek zaczynajcie od stwierdzenia "Jestem wspaniałym człowiekiem", "Ja znalazłam pracę" itp. Często w myślach chwalcie siebie.
- Myślenie. Myśli odbijają rzeczywistość. Mówi o tym, że to o czym myślicie staje się częścią was, waszego życia. Książki z psychologii takich autorów, jak John Kehoe "Podświadomość może wszystko", George Keller "Relacje wyznaczają wszystko" nauczą was zarządzać własnymi myślami, poprawiając tym samym jakość życia.
- Niepewność. A główną przyczyną, dlaczego nie ma szczęścia w miłości, czasami staje się właśnie nieobecność pewności we własnych siłach. Sportowe zajęcia pomagają skorygować to, oprócz tego polepszą was jak fizycznie, tak i duchowo.
- Nierozwiązane problemy. Właśnie oni przekształcają się na moralne kamienie, które nie dają wam spokojnie oddychać. Niepowodzenia przychodzą wtedy, kiedy za człowiekiem pozostał nierozstrzygnięty problem. Pamiętajcie dla siebie na przyszłość, że życiowych problemów warto pozbywać się w miarę ich nachodzenia.