Dziecięce psoty lub 10 minut podejrzanej ciszy

Dzieci nie są robotami, które są zaprogramowane, aby grzecznie się zachowywać. Mają własny charakter, humor, dążą do tego, aby poznawać świat i czasami poznają go poprzez figle i psoty.

Dzieci mają bezgraniczną fantazję.

Chyba każdy z nas w dzieciństwie marzył o walkach na poduszki, aby cała zawartość rozleciała się jak w kinie.

Dziecko chciało zobaczyć, co znajduje się za szafką i nie wymyśliło innego sposobu na zrobienie tego.

Pierwsze samodzielne arcydzieło sztuki kulinarnej dziecka.

Dziecko postanowiło pomóc mamie utylizować wszystkie magazyny, aby ona mogła nadal sobie pograć w ulubione gry.

Wspaniała zabawa z młodszą siostrzyczką.

Nudno było jeść mleko zagęszczone w samotności, czas mija o wiele szybciej, jeśli robisz coś ciekawego.

Skończył się papier do rysowania, biały pies też się nadaje do twórczości – wierny pupil zawsze pomoże.

Co masz w buzi, daj mi to.

Córka postanowiła wypróbować piankę do golenia taty. Nie wiadomo do czego ona służy, ale było wesoło.

Chłopak postanowił sprawdzić, z czego składa się laptop, może uda się wydostać z niego ulubionego bohatera.

Mamusiu, masz lizaki i nie chcesz mi je dać.

Coś takiego można zrobić, jeśli znajdziesz mazaki i farby.

Dorośli wcale się na znają na designie wnętrz. Wszystko białe, blade, trzeba dodać nieco barw.

Dajcie mi jeszcze smerfów!

Moja świnko, tak bardzo się stęskniłam, gdy byłam w domu w mieście. W końcu spotkaliśmy się, chcę cię pocałować.

Rodzice doskonale wiedzieli, że dzieci będą chcieli sobie nieco poszaleć, więc pozwolili im pomalować kafelki w łazience, które później będzie można łatwo wyczyścić. Dzieci są zadowoleni i tapety nieporysowane.

Uroda rządzi światem!

Bardzo wesoło można spędzić weekend u babci na działce.

Nie chcieliście pomalować parkan?

Dziadek uprzedzał, że blisko ula lepiej nie podchodzić.

Czasami dzieci chcą pożartować sobie z dorosłych. Dziecięcy wariant na adrenalinę.

Dzieciak wszystko potrafi.

Zobacz, co można jeszcze włożyć do środka.

To nie my, tak już było, zanim przyszliśmy. Zazwyczaj tak mówią dzieci, gdy broją.

Ile jeszcze razy muszę cię pocałować, żabko? Gdzie jest piękna księżniczka? O co tu chodzi?

Gąseczko, chodź ze mną. Będzie ci u mnie dobrze, mam dużo chleba.

Myślałam to cukier puder, a okazało się, że to mąka.

Zastanawialiście się, dlaczego tak szybko znika papier toaletowy.

Ila razy mówiłem, że trzeba zrobić remont w pokoju gościnnym. Wszystko muszę robić sam.

Prawdziwe pole bitwy.

Tata zasnął pierwszy, nie uśpiwszy dzieci.

Nie można sobie wyobrazić prawdziwego dzieciństwa bez skakania po kałużach.

Uciekaj tylnymi drzwiami, powiem, że Ares zjadł wszystkie cukierki.

Jeśli mama nie może rano obudzić tatę, prosi o to dzieci.

Ten wybryk – to prawdziwy horror dla rodziców.

Nie wiadomo, po co mama do czapki włożyła makaron?

Dziewczynka nie może zrozumieć, w jaki sposób dorośli siedzą na desce sedesowej.

Dzidziuś w piecu szukał duszka domowego.

Rajska rozkosz i niech cały świat poczeka!