Idealne pogotowie: mity i rzeczywistość
Przyzwyczailiśmy się do narzekania na krajową medycynę ze względu na opieszałość i brak kompetencji, szczególnie dotyczy to ekip pogotowia. W rozmowach one często są porównywane z podobnymi zagranicznymi służbami, które przyjeżdżają szybciej, działają bardziej wykwalifikowanie, i wyposażone kompetentnie, a nawet pieniędzy na benzynę potem nie proszą. Ale czy naprawdę zagraniczne pogotowia są lepsze, czy jest to tylko błędne wrażenie?
1. Stany Zjednoczone
Aby uzyskać pomoc medyczną w nagłych przypadkach w Stanach Zjednoczonych, należy zadzwonić pod znajomy numer 911. Jeśli sprawa jest bardzo pilna, do ciebie wyjedzie odpowiednia ekipa, ale czekać na ustalenie diagnozy i wyznaczenie leczenia nie warto. W Ameryce karetka spełnia głównie funkcje transportowe – sanitariusze stabilizują stan poszkodowanych i jak najszybciej przywożą ich do szpitala. Wysoko wykwalifikowani lekarze czekają już w szpitalu kliniki, gdzie odbywa się diagnostyka i terapia.
Dla starszych ludzi, którzy mają poważne problemy ze zdrowiem, jest ciekawa i bardzo przydatna usługa. Za niewielką miesięczną opłatą otrzymają niewielkie urządzenie z przyciskiem, po którego kliknięciu następuje połączenie z numerami telefonów alarmowych. Urządzenie zwykle mocuje się na taśmie i jest noszone na szyi jako wisiorek.
Szybkość przybycia lekarzy w USA – nie więcej niż 12 minut.
2. Europa, Izrael
W większości krajów europejskich numer alarmowy jeden – 112 (z telefonu komórkowego), w Izraelu wybierz 101. Organizacja pomocy lekarskiej jest podobna do systemu amerykańskiego, na miejsce zdarzenia zazwyczaj przyjeżdżają sanitariusze, których zadaniem jest dowiezienie żywego człowieka do szpitala.
Ale jest i inny typ ekip, w ich składzie jest wykwalifikowany lekarz, a ambulanse wyposażone w niezbędny sprzęt i leki. Decyzję o tym, jaki wóz wysyłać podejmuje dyspozytor, opracowujący przychodzące wezwania zgodnie z nasileniem opisanych objawów. Ważne jest, aby pamiętać, że w Izraelu i Europie, jak i w USA, usługi pogotowia są płatne, a ich cena zaczyna się od 10 dolarów i zależy od zakresu udzielonej pomocy.
Szybkość dojazdu karetki pogotowia w omawianych krajach – do 15 minut, ale zazwyczaj 5-8 minut.
3. Azja
Choć w Chinach i panuje komunizm, ale za wezwanie lekarzy należy płacić, przy czym znacznie więcej niż w Europie, Izraelu i Ameryce. Średnia cena usług lekarskich – około 800 juanów, co wynosi około 10500 zł. Ale do poszkodowanego przyjedzie wykwalifikowany lekarz, który postawi diagnozę i zapewni profesjonalną pomoc na miejscu. Na życzenie pacjenta karetka dostarczy go do dowolnego szpitala, a nie koniecznie do najbliższego.
Koreańskie, japońskie i zespoły innych azjatyckich krajów pracują w systemie europejskim, gdzie na wezwanie może być wysłana albo karetka pogotowia z lekarzem ratownictwa medycznego, albo pojazd z certyfikowanym lekarzem. Ale cena takiej usługi też jest dość wysoka, porównywalna z kosztem wezwania specjalistów w Chinach.
Szybkość dojazdu pogotowia w krajach Azji – około 7-10 minut.
4. Indie
Tutaj sytuacja z pierwszą pomocą medyczną jest dość opłakana. Państwowych ekip jest tak mało, że nawet w zagrażających życiu przypadkach specjaliści przyjeżdżają za późno (po 40-120 min), lub wezwania w ogóle są ignorowane. Ponadto profesjonalizm pracowników medycznych takich usług pozostawia wiele do życzenia. Dobrych lekarzy, którzy zgadzają się pracować za marne wynagrodzenie, praktycznie nie ma. Na tym zarabiają prywatne firmy, które świadczą wykwalifikowane i operatywne usługi medyczne, które oczywiście są drogie i niedostępne dla większości Hindusów.
Na szczęście w 2002 roku pięć młodych lekarzy wykształconych w USA, zorganizowali na pół charytatywną organizację Ziqitza HealthCare Limited (ZHL). Prywatna firma zapewnia usługi medyczne wysokiego poziomu absolutnie wszystkim mieszkańcom Indii, niezależnie od ich materialnego dobrobytu i statusu społecznego.
Ambulanse ZHL wyposażone są w najnowocześniejszy sprzęt i przyjeżdżają w ciągu 5-8 minut.
5. Australia
Czy należy płacić za wezwanie pogotowia w kraju kangurów, zależy od lokalizacji. W niektórych stanach (QLD, Tasmania) ta usługa jest bezpłatna, ale tylko w przypadku posiadania ubezpieczenia. Pozostałe obszary Australii są mniej lojalne wobec chorych i trzeba będzie opróżnić portfel zarówno za wezwanie karetki, jak i za transport (za faktycznie przejechany odcinek) oraz za bezpośrednie udzielanie pomocy medycznej. Średnia cena pełnego pakietu usług – około 800 dolarów australijskich. Nawet najdroższe i rozszerzone ubezpieczenie tych kosztów nie pokrywa.
Pozytywnym aspektem takich ogromnych wydatków jest najwyższa kwalifikacja przybywających lekarzy i ambulanse przystosowane do udzielenia niezbędnej pomocy w każdej sytuacji.
Szybkość reakcji na wezwanie w Australii jest niesamowita, karetka pogotowia dostaje się w odpowiedni punkt w zaledwie 5-7 minut.
Biorąc pod uwagę koszty ratunkowych usług medycznych za granicą, a także ich ograniczone spektrum, należy się zastanowić: a czy tak źle jest u nas?