Inspirujący list od Stephen Fry o tym, jak znaleźć światło wewnątrz siebie
Stephen Fry odpowiedział o tym, jak znaleźć światło wewnątrz samego siebie, kiedy wydaje się, że ciemne czasy nigdy nie zakończą się.
Nasza redakcja wspólnie z Psychologies publikuje tę szczerą wiadomość.
Droga Christel,
Bardzo mi smutno słyszeć, że życie teraz cię całkiem nie cieszy. Bóg wie, ja wiem, jak to trudno, kiedy wydaje się, że nic się nie składa i mało co cieszy. Nie jestem pewny, że moja porada pomoże przywrócić smak życia. Chociaż porady zazwyczaj dają się z dobrymi motywami, od nich, czasami bywa, boli dusza – ponieważ oni przypominają, że ty nie jesteś w siłach dać samemu sobie tej miłości, którą przejawiają ludzie wokół ciebie.
Ujawniłem, że ulżyć położenie można, jeśli zacząć myśleć o swoich uczuciach i humorze jak o pogodzie.
Oto kilka wszystkim znanych faktów o pogodzie:
- Ona istnieje w rzeczywistości.
- Nie możesz jej zmienić życząc, żeby ona zniknęła.
- Jeśli za oknem teraz jest ciemno i deszczowo, to oznacza, że naprawdę jest ciemno i deszczowo, i nie możesz to zmienić.
- Ciemność i deszcz mogą trzymać się dwa tygodnie z rzędu.
ALE.
- Pewnego razu znów wyjrzy słońce.
- Nikt nie może decydować, kiedy właśnie wróci słoneczna pogoda, ale ona wróci.
- Jednego pięknego dnia.
Myślę, że to samo jest w odniesieniu do naszego humoru. Nieprawidłowo uważać nasze uczucia za iluzję, co nie odzwierciedla realnego stanu spraw. One są prawdziwe. Depresja, lęk, apatia i senność są tak samo realne, jak pogoda za oknem – i TAK SAMO NAM NIE PODLEGAJĄ. To nie nasza wina.
ALE.
One przejdą; naprawdę przejdą.
Tak samo, jak przyjmujemy złą pogodę za oknem, nam trzeba przyjmować, że czasami życie widuje się w mrocznym świetle. "Dziś wydał się zły dzień" – oto idealnie realistyczne podejście. Najważniejsze – nie zapomnieć w myślach odkryć parasol. "Tak-tak, wewnątrz poszedł deszcz... no dobra, w tym nie ma mojej winy. Ja nic nie mogę z tym zrobić, tylko przeczekać. A jutro, być może, słońce już wróci, i kiedy ono wróci, będę cieszyć się nim w pełni".
Nie wiem, czy przyda ci się coś z tego wszystkiego. Być może zdecydujesz, że nie, w takim razie przepraszam. Po prostu zdecydowałem się napisać ci kilka rządków, żeby życzyć dobrej drogi w twoich poszukiwaniach – znaleźć chociażby trochę więcej radości i sensu życia.
Z najlepszymi życzeniami,
Stephen Fry