Jenot Jasza: historia najdziwniejszego asystenta kliniki weterynaryjnej
Weterynarz Krotow z Rostowa nad Donem nie jest wyjątkiem. Ma też asystenta, a ten asystent może być słusznie uznany za jednego z najlepszych na świecie.
Aleksiej zawsze marzył o jenocie, i jako lekarz weterynarii postanowił, że nadszedł czas, aby swoje marzenie zrealizować. Tak w życiu rodziny Krotowych pojawił się Jasza. Zwierzę zostało uratowane – poprzedni właściciele z kraju Krasnodarskiego przetrzymywali go w okropnych warunkach.
Najpierw Jasza mieszkał u Aleksieja z żoną w domu. Później jednak postanowiono przeprowadzić go do kliniki Krotowa. Stało się to, gdy lekarz zauważył niesamowitą zdolność zwierzaka – Jasha łatwo uspokajał jego czworonożnych pacjentów. Pogłoski o troskliwym asystencie szybko się rozprzestrzeniły. Do kliniki Krotowa przybywali nie tylko za pomocą. Niektórzy ludzie wpadali tylko po to, aby poznać się z Jaszą lub przynieść mu coś smacznego.
Kotom jenoty nie podobają się, natomiast z psami znajduje wspólny język bardzo łatwo. Jak mijają dni powszednie w pracy Jaszy – patrz poniżej!