Małżeństwo z rozsądku – plusy i minusy
Dość często panie, zmęczone nieudanymi związkami, których podstawą były płomienne uczucia postanawiają: "Nie wierzę w miłość, wyjdę za mąż z rozsądku!". Ale często na dziewczyny, które decydują się zawrzeć małżeństwo z rozsądku patrzą jak na sprzedajnych, niemających nic świętego, ich chętnie biorą na języki i wyzywają brzydkimi słowami. Czy to kwestia zwykłej ludzkiej zazdrości, czy ludowa opinia nie myli się i małżeństwo z rozsądku to ostatnia rzecz, na jaką może zdecydować się tylko nieszanująca się kobieta?
Małżeństwo z miłości, czy z rozsądku?
Na pierwszy rzut oka związek z rozsądku wydaje się nieznośny i różni się od seksu proponowanego prostytutkami, tylko pieczątką w paszporcie. Ale to tylko na pierwszy rzut oka, bo jeśli się nad tym zastanowić to biegną do urzędu stanu cywilnego tylko zaślepieni uczuciami osiemnastoletnie dziewczyny. Starsze kobiety zastanawiają się nad tym, czy ich wybranek potrafi zapewnić rodzinie dobrobyt, czy będzie dbać o żonę i dzieci i czy chce to robić. I nie warto myśleć, że to jest przekonanie tylko bezczelnych i pragmatycznych dam, wiele narzeczonych z oczami promieniującymi szczęściem, zanim zdecydowały się na małżeństwo, jeśli nie sprawdzały wszystkie "za" i "przeciw", to przynajmniej pomyślały: "A z czego będziemy żyć". I nie ma nic w tych myślach nagannego – samą miłością dzieci nie nakarmisz. Oprócz tego jest masa historii, kiedy po wyjściu za mąż bez większych uczuć, ale z ufnością w to, że mężczyzna będzie dobrym mężem, kobiety po pewnym czasie zakochiwały się w nim. Więc ślub z rozsądku nie wyklucza miłości, jak się powszechnie uważa.
Teraz, gdy przekonaliśmy się, że prawie każdy ślub układa się nie w miłosnej euforii, a po długim rozważaniu można porozmawiać i o klasycznym zawarciu małżeństwa z rozsądku.
Za mąż z rozsądku – plusy i minusy
Pod wyrazem "małżeństwo z rozsądku" jest powszechnie rozumiane zawarcie związku małżeńskiego z korzyścią dla obu stron. Najczęściej ta korzyść jest przewidziana w intercyzie. Jak się żyje w takim małżeństwie z rozsądku? A wszystko zależy od tego, czy postanowiła kobieta wyjść za mąż tylko za pieniądze, czy mężczyzna jej się podoba. Oczywiście życie z człowiekiem, który ci się nie podoba jest nie do zniesienia, nawet jeśli pod względem materialnym będziesz czuć się bezpiecznie. Również bardzo wiele zależy od małżeńskiej intercyzy. Zazwyczaj panie mało zwracają na nią uwagę, powołując się na specjalistów przyszłego męża. Tak postępować nie należy w żadnym wypadku: prawnicy, zaproszeni przyszłym małżonkiem będą bronić przede wszystkim jego interesy, a o twoich nikt troszczyć się najprawdopodobniej nie będzie. Problemy w życiu małżeńskim Dlatego do podpisania małżeńskiej intercyzy należy podchodzić bardzo ostrożnie. Ponadto wychodząc za mąż z rozsądku powinnaś być gotowa do następujących problemów w życiu małżeńskim:
- Pełna kontrola nad działaniami żony, nad jej przemieszczaniem się i kontaktami. Wynika to nie z nadmiernej podejrzliwości małżonka, a z pragnienia mieć pewność, że dzieci będą na pewno od niego, a nie od sympatycznego młodej żonie barmana. Przy tym sam małżonek podobną powściągliwość w związkach zachowywać nie zamierza, jeśli oczywiście inaczej nie jest zapisane w intercyzę. Często taka kontrola znika po tym, jak u pary urodzi się dziecko lub odpowiednia ilość spadkobierców określona w intercyzie.
- Możliwe jest zamknięcie w „złotej klatce": małżonek będzie zapewniać wszystko niezbędne do życia, ale prawa głosu nie będziesz miała. Jest to związane z tym, że mężczyzna uważa kobietę za swoją własność, coś z rodzaju zwierzęcia domowego rasy elitarnej – pokarm i pielęgnacja to są sprawy same z siebie zrozumiałe, ale kto będzie radzić się ze zwierzakiem? Oczywiście taki stan rzeczy może być tylko wtedy, gdy wszystkie finanse koncentrują się w rękach męża.
- Nie jest wykluczony również wariant, gdy małżonek praktycznie nie pojawia się w twoim polu widzenia, większość czasu spędzając w podróżach i spotkaniach roboczych. Ale wielu kobietom taki stan rzeczy odpowiada, żeby tylko pieniądze na karcie nie kończyły.
Ale nie powinniśmy myśleć, że wszystko jest tak źle, nawet klasyczne małżeństwo z rozsądku ma swoje plusy:
- Uzyskanie pożądanego przez obie strony, a więc i pełna satysfakcja obu stron od takiego związku.
- Tu nie jest możliwy rozpad małżeństwa, z wyjątkiem tych przypadków, które zostały określone w intercyzie.