Medytacja przed snem, kiedy nie możesz spokojnie spać

Bezsenność czasami jest nawet lepsza, aniżeli naruszenia snu. Można cichutko robić swoje sprawy, czytać, cieszyć się ciszą. Lecz co robić jeśli bardzo chce się spać, a mózg przedłuża pracowanie? Trudno jest ci usnąć, obracasz się, denerwujesz się. Jeszcze ciężej obudzić się wśród nocy i ujawnić, że zasnąć ponownie nie można.
Pierwszy środek walki z zaburzeniami snu – zatrzymać przepływ myśli! Nerwowe rozważania tylko zwiększą twój niepokój, a spokojny nocny sen stanie się jeszcze bardziej niedostępny. W zamian tego spróbuj przed snem wieczorową medytację.
Wchodzenie do stanu przepływuPo to, żeby opanować medytację, po prostu spróbuj przed snem "posłuchać" własnych myśli. Zwróć uwagę na swój proces myślowy, spróbuj uświadomić sobie co odbywa się w każdej chwili czasu. Zwyczaj zasypiania będzie szybszy,jeśli będziesz słuchać siebie. Nie ma sensu tracić siły na to, żeby "zmusić się odpocząć". Świadomość, głębokie oddychanie i brak otępienia przygotują cię do snu, obniżą niepokój. Organizm zaczyna produkować serotoninę, to pomoże rozprawić się z dyskomfortem i aktywnością mięśni i zrobić twoją medytację przed snem naprawdę relaksującą.
Przez parę nocy zaczniesz dostrzegać jak szybko zmieniają się myśli, które powstają częściej niż się pojawiają. Od tego momentu spróbuj trochę zwolnić proces myślowy. Uspokoić swój rozsądek – nie jest to łatwe zadanie, lecz podaruj sobie spokój i ciszę. Jeśli nie wychodzi, nie warto denerwować się i obwiniać siebie. Nie pozwalaj sobie zniechęcić się i zrezygnować.Przecież rozumienie, że nie udaje ci się kontrolować własnych myśli to też jest uświadomienie. Jak tylko odczuwasz, że twój rozsądek znów zaprowadza swoje porządki to po prostu skieruj myśli do właściwego kierunku.
Precz perfekcjonizm!Czasami będzie ci ciężko skupić się. W takich wypadkach po prostu pozwól własnym myślom wolno przeciekać. Słuchaj ich. Nie reaguj emocjonalnie. Zostawaj obserwatorem, nie uczestnikiem wydarzeń psychicznych.
Niektórzy terapeuci porównują ten proces z próbą oporu szybkiego przepływu w korycie rzeczki. Żeby nie zastać uszkodzoną, należy rzetelnie monitorować przepływ i wchodzić do niego w tą chwilę, kiedy on spada. Sekret w tym, żeby okazywać uprzejmość własnym myślom, lecz przy tym nie stawiać oporu im, a miękko kierować przepływ w potrzebnym kierunku. Ważną rzecz, którą możemy zrobić dla swojego szczęścia – okazywać sobie uwagę przed snem w medytacji.
Jest bardzo ważne prawidłowe oddychanie: głęboki wdech i powolny spokojny wydech.
Należy zwrócić uwagę na to, jak twoje ciało odczuwa prądy powietrza, które występują w tym samym czasie. Można robić to pod spokojną przyjemną muzykę, wizualizować cokolwiek – od delikatnej fali przybrzeżnej do ciekawych przygód. Przy czym przedłużaj śledzenie za tym, co odbywa się w twoim ciele – coś podobne do psychicznego skanowania. Badaj wszystkie zakątki po kolei, zaczynając od palców stóp. W ogóle pozwól swojemu rozsądkowi wędrować "tu i teraz" i w tym czasie – w najbardziej komfortowym obszarze, który tylko potrafisz wyobrazić.

Psycholodzy twierdzą, że regularne medytacje nie tylko robią człowieka spokojniejszym, ale polepszają pamięć i na ogół działalność mózgu. Jednak pamiętaj, że cel medytacji przed snem to uspokojenie się, a nie stanie się ostatecznie skupionym i zebranym. Rozluźnij się i pozwól sobie wypaść z potoku życia. Żeby to lżej wychodziło, spróbuj wypić mleko z miodem przed snem.
Wszystkie te techniki są odpowiednie do medytacji dla dzieci, a czas przed snem jest jednym z najwygodniejszych dla tego. Ale bardzo ważnie,aby w żadnym wypadku nie zmuszać dziecka.Uświadomienie i spokój to nie to, co można zmuszając wprowadzić do życia człowieka.