Najlepsze na świecie miejsce do życia – Monako

Monako – to mikropaństwo, które słynie z bogactwa i luksusu na całym świecie. Tutaj zwykli obywatele mają ogromne, jak na nasze standardy, dochody, a ich "skromne" rezydencje bardzo różnią się od tego, do czego jesteśmy przyzwyczajeni.

W tym bajecznie bogatym małym państwie przeciętni obywatele żyją tak szykownie, że nam to może wydać się bajką. Jeśli spojrzeć z boku na życie mieszkańców Monako, można odnieść wrażenie, że większość królewskich postaci z bajek została spisana właśnie stąd.

Powierzchnia tego państwa wynosi nieco ponad 2 kilometrów kwadratowych, dlatego kraj słusznie nazywa się miniatiurowym. Ale koszt mieszkania tutaj jest po prostu oszałamiający: zaczyna się od 20 tysięcy euro (!) za metr kwadratowy. I jest to najtańsza opcja. A jeśli chcesz apartamenty klasy premium, to będzie już kosztować w 50-70 tys. euro za m2.

Co jest najciekawsze, jeśli obywatelowi Monako nie wystarcza środków na zakup własnego mieszkania, państwo przydziela mieszkanie, które średnio kosztuje około 2,5 miliona euro.

Oto na takie samochody mogą sobie pozwolić obywatele Monako, którzy mają dochody poniżej średnich, według ich standardów wynosi to około 5 500 euro. Nieźle, prawda?

Dzięki czemu takie dochody ma mikropaństwo? Właśnie dzięki produkcji samochodów, a także turystyce, budownictwu i mediom, które opisują życie rodziny książęcej, więc mieszkaniec o wysokim poziomie zamożności tutaj będzie jeżdzić na takich samochodach, z którymi my, zwykli turyści, możemy tylko zrobić selfie.

Ale, pomimo tego, że w Monako mieszka około 40 tysięcy osób, tylko około 5 tysięcy osób mogą być uważani za obywateli tego państwa. Ci wybrańcy losu nie płacą podatków i mieszkają w malowniczej starej części miasta.

Ale nie spiesz się pakować i przeprowadzać do tego kraju. Nawet jeśli masz dużo pieniędzy i możesz pozwolić sobie samodzielnie kupić tam mieszkanie, to jeszcze nie daje żadnych gwarancji, że staniesz się obywatelem Monako. Tutaj cudzoziemiec praktycznie nie ma szans uzyskania obywatelstwa i korzystania ze wszystkich przywilejów, które nadaje państwo.

Tylko książę Albert II, który jest głową państwa, ma prawo do zdecydowania o nadaniu obcokrajowcowi statusu obywatela Monako. A takich decyzji wydano tylko 5 w ciągu ostatnich 50 lat.

Ale najciekawsze jest to, że wielu turystów, którzy odwiedzili ten kraj, podkreśla, że na parkingach samochodowych dość często można zobaczyć polskie numery rejestracyjne.