Obrzydliwe dania kuchni włoskiej

Turyści kulinarni jadą do Włoch, by spróbować tradycyjnych dań, z których słynie kuchnia włoska. Oprócz pizzy i spaghetti każdy region ma do zaoferowania coś naprawdę wyjątkowego. Nie chodzi wyłącznie o tradycyjne potrawy, które można zamówić w lokalach gastronomicznych, a chodzi o potrawy, które często przerażają i szokują turystów.

Włoska kuchnia zachwyca różnorodnością smaków! Włosi nawet zwykły omlet gotują w niezwykły sposób. Turyści mogą spróbować różne dania z ryb, mięsa, niezwykłe rodzaje i gatunki serów, przetwory. Włosi uwielbiają słodycze, więc często łączą w jednym daniu smak kwaśny ze słodkim. Nie to jednak może zaskoczyć turystów w kuchni włoskiej. Są dania, które często szokują i przerażają turystów kulinarnych.

1. Sepia z mątwy

Sepia z mątwy

Atrament z mątwy to jedno z najbardziej nietypowych połączeń smaku i aromatu, który diametralnie może zmienić dania z ryżu czy makaronu. Sepia z mątwy bardzo dobrze smakuje z ryżem (risotto), który dzięki temu składnikowi ma smak morza, który jest bardzo delikatny i cieszy się ogromną popularnością wśród koneserów owoców morza. Sepia z mątwy używana jest również do barwienia różnego rodzaju wypieków.

2. Kanapki z flaczkami

z flaczkami

Flaczki wyglądają niezbyt apetycznie, a nazwa na pewno nie kojarzy nam się z czymś smakowitym i pysznym. Jednak nie warto oceniać książki po okładce. Spróbuj, a dopiero później zrób wnioski. Po pierwsze, kanapka z wołowym żołądkiem, nie ma żadnego nieprzyjemnego zapachu, na dodatek wszystkie składniki są bardzo drobno pokrojone, więc nie musisz zamykać oczu przed degustacją. Po drugie, najlepszą kanapkę z lampredotto można zjeść we Florencji. Nie warto więc marnować szansy na poszerzenie horyzontów gastronomicznych.

3. Surowe ślimaki

Surowe ślimaki

Ślimaki to popularny frykas kuchni francuskiej. Włosi w przeciwieństwie do swoich sąsiadów, wolą jeść surowe ślimaki ze śluzem. Mieszkańcy Południowych Włoch uważają, że śluz ma właściwości prozdrowotne, dobroczynnie wpływając na trawienie. Będąc we Włoszech, warto spróbować tej potrawy.

4. Krwiste naleśniki

Krwiste naleśniki

Któż nie lubi naleśników?! Każdy kraj ma własny przepis na naleśniki. Jednak składniki, potrzebne do ich przygotowania, zawsze są proste i smaczne z wyjątkiem krwawych naleśników włoskich, nazywanych roventino, do których zamiast mleka dodawana jest krew świni. Wbrew ładnej nazwie, naleśniki na pewno nie smakują tak dobrze, jak te z mlekiem, więc nie każdemu będą smakować. Jeśli jednak chcesz spróbować czegoś nowego, to wyruszaj do Toskanii lub Florencji, w których się znają na przygotowaniu roventino, które niegdyś było codziennym jedzeniem ubogich.

5. Casu marzu

Casu marzu

Casu marzu to zgniły ser owczy, w którym żyją larwy much. Ser ma bardzo specyficzny zapach, który jest wynikiem fermentacji larw. Ser ten je się na Sardynii.

Żywe larwy skaczą bardzo wysoko, z tego powodu podczas jedzenia sera zaleca się osłanianie oczu. Na dodatek ser bardzo uczula, a larwy w nim zawarte mogą wywoływać infekcje. Do roku 2010 we Włoszech obowiązywał zakaz produkcji casu marzu.

Dziś natomiast uznawany jest za tradycyjny wyrób żywnościowy, więc jego produkcja jest legalna, co prawda nie można go wywozić z kraju.

 
 
 
Błąd w tekście? Zaznacz go i kliknij: Ctrl + Enter Systema Orphus© Orphus
Oferty pracy | Kontakty