Od czego rosną piersi?

Malutkie, duże, sumiaste, miękkie, prężne, zbytkowne i jeszcze cały szereg pocieszających epitetów. O czym mowa? No zwyczajnie o żeńskich piersiach. Dla jednych ona chluba. Dla innych – ból głowy. Dla trzecich – groźna strategiczna broń na miłosnym froncie. Lecz dla wszystkich bez wyjątku bezsprzeczny obiekt uwagi. Mężczyźni patrzą na nich z ciekawością i pragnieniem, a wiele kobiet nie przestają stawiać pytanie - co czynić i jeść, żeby rosły piersi? Pomyślimy nad tym ciekawym pytaniem.
Chcę duże!Bardzo wiele kobiet mając piękny i atrakcyjny wygląd zewnętrzny są niezadowolone swoim odzwierciedleniem w lustrze. To wydaje się, że talia nie dosyć cienka, to odnóża krótkie, to piersi nie tego rozmiaru. U przyjaciółki precz piąty numer, a u mnie wszystkiego trzeci. Lecz nie warto rozpaczać i zanurzać się z tego powodu do zielonej tęsknoty. Lepiej uzbroić się specjalną literaturą i spróbować poznać, jak powiększyć piersi.
Co należy robić, żeby rosły piersi?Najgłówniejszym produktem, od którego rosną piersi są żeńskie hormony. Nazywają się one estrogenem i produkują w organizmie każdej kobiety samodzielnie bez jakichkolwiek aktywnych wysiłków z jej strony. Jest uważany za pik maksymalnego wyrabiania estrogenu wiek od 11 do 18 lat. Właśnie o tej porze odbywa się wzrost i kształtowanie biustu. Lecz nie w jednym estrogenie sprawa. Niemałą rolę w tym procesie gra genetyka, fizyczny stan organizmu, a także reżim i reguły żywnościowe.
FitoestrogenyLekarzami-diabetologami wspólnie z uczonymi był ujawniony cały szereg produktów, od których rosną piersi. Rzecz w tym, że w ich składzie okazały się komponenty bardzo bliskie za właściwościami żeńskim płciowym hormonom. A ponieważ znajdują się te substancje w produktach roślinnego pochodzenia, one dostali nazwę fitoestrogenów.
Więc, od jakich produktów rosną piersi? Do tej listy weszły czarna mielona kawa, brzoskwinie, bobowe, soja, pomarańcze, pietruszka i wiele innych roślin. Konsumpcja ich podczas pikowego odpadu własnego estrogenu w wieku nastoletnim posłuży przepięknym dodatkowym stymulatorem wzrostu piersi. A jeśli biust, co sformował się, jednak zdaje się malutkim, to i w dorosłym wieku te produkty pomogą skorygować ten problem. Przy codziennym i systematycznym ich użytku można zmusić mózg aktywizować odpad "rodzonych" hormonów i jeszcze na 1-2 rozmiary zwiększyć swoje formy i ujedrnić piersi.
Jeszcze rady, jak zmusić piersi rosnąćLecz własne hormony i fitoestrogeny nie są jedynym budowlanym materiałem, co pomaga zyskać zbytkowne piersi. Są i inne sposoby i produkty, które również należy wziąć pod uwagę. A mianowicie białka, tłuszcze i witaminy. Co jeszcze należy jeść, żeby rosły piersi?
Po pierwsze mleczne mięsiwa, wieprzowina, wołowina, wątroba, jajka, mleko i ser. Bo one są bogatym źródłem zwierzęcego białka i calcium. W ogóle z roślinnymi białkami, co znajdują się w produktach z fitoestrogenami, one zagrają rolę jak cegła w budownictwie domu. A calcium umocni kości i mięśnie. Przecież zbytkowny biust i przygarbione plecy jest niezgodne.

Po drugie do pokarmu należy włączać olej roślinny i śmietankowy, śmietanę i inne źródła tłuszczu. Przecież mleczny gruczoł w 80 procentach składa się z tłuszczowej tkanki.
Po trzecie nie lekceważcie warzyw i owoców. Ich w racji musi być wystarczająca ilość. Z jednej strony one są bezcenną studnią witamin, a wiele osób z nich jeszcze i zawierają fitoestrogeny. A z drugiej – to włókna naturalnego błonnika, co wyprowadza z organizmu całe negatywne i takie, co przeszkadza jego normalnemu funkcjonowaniu.
A co jeszcze można zrobić, żeby rosły piersi? Żyć aktywnie, pełnym radości życiem, uprawiać sport, jak najczęściej bywać na świeżym powietrzu i lubić sobie taką jaką jesteście. Uwierzcie, otoczenie będzie stosowało do waszego wyglądu zewnętrznego właśnie tak, jak same stosujecie do niego. Zakładajcie jaskrawe suknie, noście szpilki, nie bójcie się być w centrum uwagi. W takim razie wam już nie zdarzy się głowić nad pytaniem, od czego rosną piersi. Głównie, że ona u was jest, a miłośnicy znajdą się.