Suszone śliwy w piecyku
U was jeszcze pozostało bez pracy kilka kilogramów dojrzałych śliw? Wtedy rekomendujemy wam koniecznie przygotować z nich uniwersalną i bardzo oryginalną zakąskę, która przypadnie akurat do dowolnego stołu, jak do świąt, tak i w dni powszednie. A jej słodki wariant stanie się lepszym napełnieniem dla pieczywa, serników i innych deserów. Minimum kosztów i trochę czasu na przygotowanie płodów latem i smacznego, pożytecznego robienia zapasów będzie cieszyło was swoim świetnym smakiem w zimie, wnosząc różnorodność i przygnębiając chandrę.
Korzenne suszone śliwy – przepis w piecyku na zimę
Składniki:
- śliwy duże – 1,5 kg;
- rozmaryn świeży – 2-3 gałąź;
- tymianek i bazylik suszonych – według smaku;
- miód płynny – 25 g;
- czosnek – 5-6 ząbków;
- rafinowany olej roślinny, czy oliwny Extra Virgin – 125 ml.
Przygotowanie
Dla suszenia podejdą dojrzałe i prężne śliwy bez wgnieceń i obrażeń. Przemywamy porządnie płody w zimnej wodzie, suszymy, czy wycieramy do sucha, kroimy wpół i wyciągamy kostki. Można połówki rozdzielić na ćwierci, wtedy czas suszenia będzie trochę skracał się.
Zawieramy połówki, czy ćwiartki śliw na deko, zawczasu zasłoniwszy folią, przyprószamy trochę morską solą i polewamy mieszanką miodu i oliwy. Rozmaryn jest świeży, drobno go kroimy ostrym nożem, mieszamy z suszonym bazylikiem i oregano i przysypałyśmy śmietanką. Wszystkie suche, czy świeże trawy są współwymienne, jeśli nie ma świeżego rozmarynu można wziąć suszony i przeciwnie zamienić suszony bazylik i oregano na świeżą, drobno pokrojoną trawę.
Rozlokowujemy deko do nagrzanego do 120 stopni piecyka, drzwiczki zostawiamy trochę uchylone i wytrzymujemy zlania do pożądanej miary suszenia. W przybliżeniu będzie potrzebne od trzech do pięciu godzin.
Po gotowości zawieramy suszone śliwy do sterylnej bańki, dyżurując z czosnkiem, zawczasu oczyściwszy go i pokroiwszy na kółka oraz suchymi, czy świeżymi korzennymi trawami. Nagrzewamy roślinną rafinowaną oliwę, nie udowadniając do wrzenia i zalewamy nim suszone śliwy. Korkujemy przykrywkę, ostudzamy robienie zapasów i umieszczamy do chłodnego miejsca dla przechowania.
Suszone słodkie śliwy w piecyku na zimę
Składniki:
- śliwy duże – 2 kg;
- cukier – 0,4 kg.
Przygotowanie
Idealnym wariantem dla suszenia będą duże mięsiste śliwy gatunku "węgierka", które należy zawczasu dobrze wyszorować.
Rozkroimy płody wpół, wyciągamy kostki i zawieramy do emaliowanej pojemności, trochę przesypując cukrem. Z góry umieszczamy na śliwy wagę i stawiamy do chłodnego miejsca na kilka godzin dla oddziału soku.
Potem sok zlewamy, wyjmujemy śliwy na durszlak, żeby ściekł zbędny płyn, a potem rozmieszczamy na zasłanym pergaminowym papierem miejscu. Wyznaczamy płody do nagrzanego do sześćdziesiąt pięciu stopni piecyka, trochę otworzywszy drzwiczki. Wytrzymujemy śliwy do pożądanej miary suszenia. Ważne nie przetrzymać ich w piecyku, żeby uniknąć otrzymania po prostu suchych skórek. Idealna suszona śliwa przy ściskaniu nie wydziela soku, lecz zostaje giętką.
Po gotowości składamy śliwy do przygotowanej zawczasu sterylnej bańki, zamykamy przykrywkami i wyznaczamy do chłodnego miejsca dla przechowywania.
Zlewamy przedtem śliwkowy sok też można zaopatrzyć się na zimę i wykorzystać potem dla przygotowania kompotów, kisielów, syropów i innych potraw. Dlatego podgrzewamy go do wrzenia, gotujemy pięć minut, gorącym zalewamy do sterylnych baniek i wtaczamy przykrywką. Tradycyjnie stawiamy sok na sterylizacje pod ciepłą kołdrę do oziębienia i sprzątamy na przechowywanie do innych robień zapasów.