Sztuka targowania się: 9 krajów, w których można i należy się targować

Posiadając ważną umiejętność jaką jest targowanie się, można nie tylko tanio kupić różne pamiątki, ale również zjeść coś smacznego za darmo.

Pamiątki z wakacji, są niemalże nieodłącznym elementem każdej naszej wyprawy. Jeśli nawet nie lubisz się targować, będziesz musiał jednak to robić. Targowanie się można potraktować jako pewien rodzaj kulturowego doświadczenia. Nie musisz znać języka obcego. Wystarczy kilka gestów i słówek. Zbić cenę do minimum pomogą ci różne sztuczki, które może stosować podczas targowania się.

Egipt

Nie warto robić zakupów w sklepach, polecanych przez przewodników, ponieważ mają odsetek za każdego przeprowadzonego przez nich klienta. Wybieraj sklepy jak najdalej od atrakcji turystycznych. W Egipcie trzeba i można się targować. Cenę możesz zbić nawet dwukrotnie. Nikt nie pomyśli, że jesteś sknerą. Całkiem odwrotnie, zrozumieją, że znasz się na lokalnych zwyczajach i umiesz się targować. Targowanie się w Egipcie jest w dobrym tonie. Nie popędzaj sprzedawcę, ponieważ jak sprzedawca, tak i klient powinni czerpać zadowolenie z targowania się.

Turcja

Jeśli chodzi o targowanie się, to możemy liczyć na zniżki tylko na straganach z pamiątkami. Natomiast nie możemy się targować w aptekach i supermarketach. Tu jest już gotowy cennik. W Turcji, jeśli się dobrze postaramy, możemy uzyskać upust do 1\3 ceny początkowej. Podczas zakupów sprzedawca może poczęstować cię kawą i lokalnymi smakołykami. Turcy są bardzo gościnni i lubią obcokrajowców. W dużych miastach zazwyczaj nie można za bardzo zbić ceny. Kiedy się wybierasz na zakupy, nie wkładaj drogich ciuchów, w przeciwnym razie możesz zapomnieć o zniżkach.

Indie

W większości miast indyjskich można i trzeba się targować. Jeśli natomiast towar w dużych supermarketach jest oznaczony literami MRP, to oznacza, że nie możemy liczyć na zniżki. Indyjscy handlarze lubią dawać upusty, zwłaszcza w miejscach licznie odwiedzanych przez turystów. Możemy liczyć nawet na 10-krotny upust. Jedyny stan, w którym nie możemy się targować to Goa, ponieważ jest popularnym turystycznym regionem Indii, w którym spędzają wakacje krezusy.

Chiny

Jeśli chcesz kupić coś wyjątkowego, warto mieć dużo czasu i pieniędzy. Chińczycy niechętnie się targują. Jeśli chodzi o drobne pamiątki, to możemy liczyć na upust, jednak jeśli chcesz kupić tanio naprawdę coś wyjątkowego, to musisz się nieźle postarać i potargować.

Zjednoczone Emiraty Arabskie

Jeśli chodzi o targowanie się, to zazwyczaj możemy liczyć na zniżki tylko na bazarach i straganach z pamiątkami. Jeśli dobrze się postaramy, możemy liczyć na 20% upustu. Podstawą udanych zakupów w Zjednoczonych Emiratach Arabskich jest zasada: nie zaczynaj się targować, jeżeli w ogóle nie masz zamiaru nic kupić.

Tajlandia

Przy panujących tu wysokich cenach musisz się targować. Możesz liczyć nawet na 40% upustu. Tajowie potrafią i lubią się targować. Dla nich jest to wielka sztuka. Targujemy się praktycznie wszędzie na bazarach, straganach, małych sklepach. Wyjątek: sklepy przy dużych fabrykach, sklepy markowe i hipermarkety.

Jordania

Można znaleźć stragany, w których ceny są dość niskie, ale im bliżej centrum miasta, tym ceny są wyższe. Można się targować, ale nie możemy liczyć na duży upust. Najlepiej wybrać jakiś mało atrakcyjny sklep. Nie warto pokazywać, że jakiś towar nam przypadł do gustu. Udawaj, że chciałbyś go kupić, ale nie specjalnie go potrzebujesz.

Grecja

Grecy lubią się targować, zwłaszcza podczas luźnej pogawędki z płcią żeńską. Zapomnij o arogancji. Luźna rozmowa, podczas której podkreślisz podobieństwo kultur, na pewno zachęcą handlarza do targowania się. Podziwiaj kraj i towary, które sprzedawane są w sklepie. W końcu powiedz, że jednak nie stać cię na tak drogie rzeczy i wyruszaj w kierunku wyjścia. Jeśli nikt nie cię nie zatrzyma, to nie możesz liczyć na jakąś większą zniżkę.