TOP 21 najbardziej niebezpiecznych atrakcji turystycznych
Raczej niewielu planuje swój krótki urlop w ciągu roku tak, aby spędzić go bardzo intensywnie, na najwyższych obrotach, robiąc niesamowicie ekscytujące, a czasem nawet niebezpieczne rzeczy. Jednak są osoby, które właśnie tak wyobrażają sobie cudowne wakacje. Jeśli należysz do grona takich osób, mamy dla ciebie rozwiązanie. Oto 21 najbardziej ekscytujących i najbardziej niebezpiecznych atrakcji turystycznych. Niektóre z nich naprawdę przyprawiają o zawrót głowy!
1. Salar de Uyuni, Boliwia
Są takie miejsca na ziemi, które zapierają dech w piersiach, a obrazy, które zobaczymy, zapadają nam na długo w pamięci. Jednym z takich miejsc jest słone jezioro Salar de Uyuni w Boliwii, zwane również lustrzanym. Jest to jedno z najpiękniejszych i najdziwniejszych miejsc Ameryki Południowej. Każdego roku tysięcy ludzi odwiedza to miejsce, by podziwiać laguny mieniące się kolorami tęczy, aktywne wulkany, czy tysiącletnie kaktusy. Na wysokości 3600 m n.p.m. znajduje się pozostałość po prehistorycznym jeziorze, które obecnie jest wielką słoną pustynią. Prawdziwa magia zaczyna się dopiero w porze deszczowej trwającej od grudnia do maja, gdy zbiornik pokrywa się delikatną taflą wody, tworząc wielkie lustro, gdzie niebo i ziemia przestają mieć granice.
W czasie pory deszczowej prawie cały Salar zamienia się w płytkie jezioro, przez które często nie to, że nie można przejechać, ale nawet nie można przejść.
2. Wenecja, Włochy
Magistrat Wenecji uważa, że regulacja ruchu na kanałach weneckich jest koniecznością, bo chaos jest nie do zniesienia i stanowi coraz większe zagrożenie dla bezpieczeństwa. Obecnie na najważniejszym i największym weneckim kanale panuje ogromny ruch i chaos. Canal Grande zapełniony jest mnóstwem gondoli, wodnych taksówek, motorówek, łodzi dostawczych. W 2013 roku tramwaj wodny wykonując manewr, uderzył w gondolę, którą płynęło pięciu turystów i gondolier. Wszyscy wpadli do wody. Ojciec rodziny został zmiażdżony przez statek.
3. Park Narodowy Madidi, Boliwia
Park Narodowy Madidi w Boliwii to prawdopodobniej najbardziej zróżnicowane biologicznie miejsce na Ziemi. W Parku Narodowym Madidi żyje aż 11 proc. wszystkich znanych człowiekowi gatunków ptaków. Podobna mnogość dotyczy ssaków. Żyją tam zarówno wielkie tapiry i jaguary, jak i małe, owadożerne nietoperze. Wszystko to na powierzchni 19 tys. km kwadratowych, na których krajobraz odzwierciedla zmienność godną całego kontynentu. Są tam wilgotne lasy równikowe rodem z Amazonii, ośnieżone szczyty Andów oraz sawanna. Park zamieszkują Dermatobia hominis. Pod tą łacińską nazwą kryją się larwy gza ludzkiego, przedstawiciela muchówek zamieszkującego obszary Ameryki Łacińskiej.
4. Droga śmierci. Boliwia
"Droga śmierci" – tak nazywa się szosa znajdująca się w rejonie Yungas w Boliwii. Zabójcza serpentyna o długości ok. 80 km. Droga prowadzi przez strome góry i nad przepaściami. Dawniej nie było tam asfaltu, barierek ochronnych ani systemu odwadniania, przez co stawała się jeszcze bardziej niebezpieczna w porze deszczowej. Ponadto trasa była stroma, wąska i mierzyła tylko 3,2 m szerokości. Za każdym zakrętem kryła niespodziankę i powodowała nagły skok adrenaliny w organizmie kierowcy. Jeszcze kilkadziesiąt lat temu ginęło tam nawet 300 osób rocznie. W 2006 r. zakończył się remont, dzięki któremu pojawił się drugi pas, asfalt i barierki. Co ciekawe "droga śmierci" cieszy się powodzeniem wśród turystów – w La Paz funkcjonuje kilka agencji, oferujących zjazd rowerem z przełęczy La Cumbre do Coroico. Życie traci tam co roku kilka osób.
5. Wielki Kanion Kolorado, USA
Wielki Kanion Kolorado w Arizonie to jeden z najbardziej spektakularnych cudów natury na naszej planecie. To wyjątkowe miejsce odwiedza każdego roku niemal 5 milionów turystów z całego świata. W Wielkim Kanionie do tej pory życie straciło ponad 700 osób. Każdego roku średnio ginie tu 12 osób. Turyści giną także podczas próby zrobienia idealnego wakacyjnego zdjęcia. Śmierć ponoszą zazwyczaj ludzie, którzy spadli z klifu.
6. Tsingy de Bemaraha, Madagaskar
Park Narodowy Tsingy de Bemaraha nazywany jest "skalnym lasem". W tym położonym na zachodzie wyspy rezerwacie przyrody można zobaczyć unikatowe na skalę światową wysokie wapienne skały, uformowane na kształt igieł. Od 1990 r. rezerwat jest wpisany na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturalnego i Przyrodniczego UNESCO. Skały są bardzo ostre, więc jeśli upadniesz, możesz odnieść poważne obrażenia. Tutaj jest most wiszący, na którym można podziwiać niezwykłe piękno parku, jednak spacer takim mostem jest dość niebezpieczny, dlatego nie każdy turysta podejmuje się takiego wezwania.
7. Crocosaurus Cove, Australia
Crocosaurus Cove w Darwin w Australii oferuje turystom możliwość pływania ze słonowodnymi krokodylami. Jedyne co oddziela człowieka od ogromnego gada to przeźroczysta cienka tuba wykonana z akrylu, zwana "Klatką Śmierci". Turyści, pojedynczo lub w parach, wchodzą do niewielkiej przezroczystej klatki, a następnie zanurzają się w wodzie. Choć nurkowanie z krokodylem trwa zaledwie 20 minut, atrakcja ta dostarcza maksymalną dawkę adrenaliny.
8. Kjeragbolten, Norwegia
W Norwegii znajduje się ulubiony wśród turystów plener zdjęciowy. Jest nim Kjeragbolten – zaklinowany pomiędzy dwiema skałami głaz o objętości 5 metrów sześciennych. Turyści bardzo chętnie robią sobie fotografie, stojąc na kamieniu. Na szczęście nie doszło tu do żadnej tragedii. Ale lepiej uważać.
9. San Pedro de Atacama, Chile
Atacama – pustynia mglista w Ameryce Południowej. Należy do najsuchszych obszarów na świecie. Roczna suma opadów nie przekracza 100 mm, co jest związane z położeniem (strefa zwrotnikowa). Powietrze tu jest bardzo suche. W tej części Chile nie brak gleb zanieczyszczonych arszenikiem. Badacze uważają, że przez setki lat deszcze regularnie wypłukiwały arszenik i tak trafiał on do rzek, a następnie organizmów żyjących na tych ziemiach ludzi, więc w żadnym wypadku nie można tutaj pić wody. Oprócz tego pustynię zamieszkują owady, które przenoszą niebezpieczne choroby. Jednak największe zagrożenie – to ładunki wybuchowe, które pochodzą jeszcze z czasów wojny.
10. Námaskarð, Islandia
Námaskarð jest obszarem, gdzie zobaczysz bulgoczące gorące źródła, kolorową ziemię i poczujesz zapach siarki w powietrzu. Cała aktywność geotermalna przejawia się nie tylko w licznych źródłach Námaskarð, ale także w niezwykłej jaskini Grjótagjá. Nagromadzenie przeróżnych zjawisk geotermalnych, takich jak gorące źródła, fumarole i solfatary można również zobaczyć w okolicy przełęczy Námaskarð. Przełęcze nazywane jest również Bramą Walhalli. Odwiedzając Námaskarð, należy poruszać się tylko wytyczonymi trasami turystycznymi.
11. Klify Moheru, Irlandia
Znajdujące się nad Oceanem Atlantyckim Klify Moher to ciągnący się kilka kilometrów klif zbudowany z wapieni i piaskowców. Turyści giną podczas próby zrobienia idealnego wakacyjnego zdjęcia. Śmierć można ponieść, spadając z klifu, ponieważ gleba dookoła jest bardzo mokra, również tutaj często zrywa się gwałtowny wiatr.
12. Dallol, Etiopia
Dallol to osada, która znajduje się w dalekiej Etiopii, a jej krajobrazy są absolutnie fenomenalne. Co więcej, Dallol jest wyjątkowe również pod względem klimatu – według kryterium średnich rocznych temperatur to najcieplejsze miejsce na ziemi. W latach 1960–1966 zmierzono tu najwyższą na Ziemi średnią temperaturę roczną, która wyniosła +34,4 °C
13. Trujący ogród Alnwick, Wielka Brytania
Alnwick Garden (Poison Garden – trujący ogród) jest jedną z najpiękniejszych atrakcji północnej Anglii. Na terenie parku znajduje się miejsce oddzielone specjalną bramą, które ostrzega odwiedzających, by nie zatrzymywać się i nie wąchać kwiatów – trujący ogród, w którym znajduje się 100 trujących gatunków roślin. Ze względu na trujące właściwości roślin, goście odwiedzający ogród, mają zakaz wąchania, dotykania czy próbowania roślin. W ogrodzie tym oprócz roślin trujących znajdziemy także rośliny halucynogenne oraz narkotyczne. Niektóre są posadzone za kratami tak, aby nikt ich nie zerwał. Są tu trujące muchomory, marihuana, a nawet kokainowiec.
14. Wrzące Jezioro, Dominikana
Boiling Lake to jedno z najniebezpieczniejszych jezior świata. Dzięki swej specyfice jest również jedną z najczęściej odwiedzanych atrakcji turystycznych. Boliling Lake to inaczej Wrzące Jezioro. Jest to zbiornik wodny, którego temperatura oscyluje przy brzegu w granicach od 80 do 90 stopni Celsjusza. Na środku jeziora tworzą się strefy, w których woda nieustannie wrze. Specyficznym zjawiskiem jest również unosząca się nad powierzchnią jeziora para wodna. Wydobywająca się z jeziora para zawiera duże ilości dwutlenku węgla, siarkowodoru oraz dwutlenku siarki, więc jest bardzo niebezpieczna dla zdrowia ludzkiego. Również zanotowano wypadki, kiedy ludzie wpadali do wrzącej wody.
15. Atlantic Road, Norwegia
Droga Atlantycka (Atlanterhavsvegen) to największa atrakcja na trasie nr 64 pomiędzy Kristiansund a Molde. Całość opiera systemie grobli, wiaduktów i ośmiu mostów. U większości kierowców wywołuje okrzyk zdziwienia i zachwytu. Biegnąca zygzakami przez zjawiskowe mosty i wiadukty trasa atlantycka jest wspaniałą okazją do przygody w krainie norweskich fiordów. Jednak w czasie sztormów droga z Kristiansund do Molde jest zalewana przez fale. Kierowcy, zamiast podziwiać piękne krajobrazy, muszą uważać, żeby nie zostać zepchniętymi z drogi.
16. Most Trift, Szwajcaria
Most wiszący Trift jest jednym z najbardziej spektakularnych tego typu w Alpach. Ma 100 metrów wysokości i 170 metrów długości i unosi ponad terenem lodowca Trift. Już dojazd kolejką gondolową przez wąwóz jest emocjonujący.
17. Jaskinia Gouffre Berger, Alpy
Gouffre Berger – jaskinia krasowa w wapiennym masywie Vercors we Francji. Obecnie jej głębokość wynosi – 1271 m. Jaskinia Gouffre Berger nie jest udostępniona do zwiedzania, oprócz okresu, kiedy to około 2 tygodnie w roku trwają "dni otwarte". Grotołazy spędzają całą noc w jaskini, ponieważ jest tu specjalnie urządzony kemping. Największym zagrożenie w jaskini są śliskie głazy, na których można się pośliznąć i upaść.
18. Czarne Plaże Kilauea, Hawaje
Hawaje słyną z pięknych plaż, dużych fal i pogody idealnej do plażowania, ale bywa tam też niebezpiecznie. A to za sprawą licznych wulkanów, z których najbardziej aktywnym jest Kilauea. Piasek na plaży o tej samej nazwie jest czarny od wulkanicznego pyłu, co przypomina turystom o śmiertelnym niebezpieczeństwie. Wulkan jest wciąż aktywny. Więc umieszczoną na nim plażę najlepiej podziwiać z dystansu. No, chyba że lubicie naprawdę wysokie temperatury.
19. Merapi, Indonezja
Gunung Merapi (ind. Góra Ognia) – czynny wulkan w środkowej części Jawy w Indonezji. Szacuje się, że ten jeden z najbardziej aktywnych wulkanów w Indonezji wyemitował największą ilość materiału piroklastycznego ze wszystkich wulkanów na świecie. Dym wydobywający się z wulkanu widoczny jest przez około 300 dni w roku. Wzmożona aktywność wulkanu i erupcja zagraża ludziom.
20. Machu Picchu, Peru
Machu Picchu (keczua Machu Pikchu – stary szczyt) – najlepiej zachowane miasto Inków. Położone jest na wysokości 2090–2400 m n.p.m. Wiele turystów próbuje "Spaceru Śmierci" pomiędzy wzgórzami Machu Picchu. Znana także jako Huayna Picchu, ta 42-kilometrowa trasa jest wyjątkowo stroma. Co więcej, droga ulega erozji, więc niektóre odcinki zawierają pęknięte skały, po których trzeba przejść, albo nie mają barierki. Wielu śmiałków straciło tu życie, ale ci, którzy ją przeszli, twierdzą, że widoki są nieziemskie.
21. Derweze, Turkmenistan
Ta gigantyczna dziura nazywana jest przez miejscowych Wrotami Piekieł. Płonie bez przerwy od 47 lat, niedaleko wioski Derweze na pustyni Kara-kum w Turkmenistanie. Ten rejon Turkmenistanu jest bogaty w złoża gazu ziemnego. W 1971 roku radzieccy geolodzy wykonywali tam odwierty i natrafili na wyjątkowo płytkie złoże, tzw. kieszeń gazową.
Nagle ciśnienie pod ziemią gwałtownie spadło i pech chciał, że kawał gruntu zapadł się pod badaczami. Z wielgaśnej dziury mającej 70 metrów średnicy i 25 metrów głębokości zaczął wydobywać się gaz ziemny. By nie uchodził do atmosfery i nie zagrażał okolicznym mieszkańcom, radzieccy specjaliści postanowili go podpalić. Całość miała sama zgasnąć po kilku dniach. W tym roku mija 47 lat, a Wrota Piekieł wciąż płoną. I nie wiadomo, jak długo to jeszcze będzie trwało.