Ulubione zapachy hrabiń, księżniczek i królowych
Nieprzypadkowo wybór perfum jest uważany za prawdziwą sztukę. Ulubione zapachy odzwierciedlają nasz stan emocjonalny, uczucia, których doświadczamy, i najskrytsze marzenia. Swój wyjątkowy akcesorium (tak nazywała perfumy wielka Coco Chanel) mają również przedstawicielki rodzin królewskich, które są wyznacznikiem dobrego smaku dla milionów ludzi.
Grace Kelly
W przeddzień swojego ślubu książę Monako Rainier III postanowił podarować swojej uroczej narzeczonej Grace Kelly niezwykły prezent, i poprosił perfumerów firmy Creed stworzyć dla niej niezapomniany aromat. Tak w 1956 roku pojawiły się ponadczasowe klasyczne perfumy Fleurissimo, w których nutkę bergamotki uzupełniają tuberoza, fiołek, irys, róża bułgarska i cierpka ambra.
Pudrowy arystokratyczny aromat przypadł do gustu księżnej Grace, stając się jej ulubieńcem na długie lata. Nawiasem mówiąc, wykwintna kompozycja zapachu dla prawdziwych pań znalazła miejsce i na toaletce Jacqueline Kennedy i Madonny.
Kate Middleton
Żona następcy tronu brytyjskiego, księcia Williama, ma dwa ulubione zapachy. Kate Middleton używa perfum Dune Diora, które podobały się jej jeszcze w czasach studenckich, i zapachu White Gardenia Petals od Illuminum, który uzupełniał jej wizerunek podczas ślubu.
Pierwsze ulubione perfumy księżnej, bazuja się na drzewie różanym, drzewie sandałowym, wanilii, jaśminie, mchu dębowym, lilii, jaśminie i całym miksie innych nut, i mają bardzo intensywny i ostry zapach. Drugie perfumy, w których białe kwiaty połączyły się w dźwięczny bukiet z drzewnymi akordami, są delikatne.
Megan Markle
Jeszcze jedna królewska synowa Megan Markle, która w maju tego roku mimo wszystkich przeszkód, stała się małżonką księcia Harry'ego, na swoim ślubie pachniała delikatnym cytrusowym aromatem od domu perfum Floris, który został stworzony indywidualnie dla niej.
Tych perfum, niestety, nie ma w sprzedaży, ale smak dawnej amerykańskiej aktorki można ocenić według perfum Wood Sage & Sea Salt od Jo Malone, gdzie główną role odgrywają sól morska, szałwia i bergamotka.
Księżna Diana
Lady Di, według wspomnień jej służącego, przywiązywała do perfum szczególne znaczenie, uważając je za coś bardziej ważnego, niż tylko zapach. Jej kolekcja liczyła dziesiątki flakoników, ale były wśród nich i esencje, z którymi "królowa ludzkich serc" nie rozstawała. To kwiatowe perfumy Quelques Fleurs od Houbigant Pari, stworzone ponad sto lat temu, i perfumy 24 Faubourg od Hermes, stworzone w 1995 roku. Warto zauważyć, że oba zapachy można kupić teraz.
Właśnie konwalią, jaśminem, kwiatami bzu, goździkami, harmonijnie połączonymi w Quelques Fleurs, pachniała Diana, idąc do ołtarza z księciem Karolem. Co do 24 Faubourg od Hermes, chór gardenii, hiacynta, irysa, wetiweru w ambrowo-waniliowej chmurze był w jej torebce w ostatnich latach życia.
Królowa Elżbieta II
Wybór rządzącej królowej Wielkiej Brytanii — White Rose od Floris. Stworzony w 1800 roku, zapach róży z nutami fiołek, irys, goździk i ambry zafascynował Elżbietę II swoją elegancją, i stał się jej ulubionym przez wiele lat.
Królowa Letizia
Małżonka króla Hiszpanii Filipa VI również jest niezmienna w swoich preferencjach dotyczących perfum.
Leticia nie zmienia wschodniego szyku zawartego w flakonie perfum Lancome Tresor. Brzoskwinie, morele i róża z kwaskowatością i goryczką bardzo pasują królowej gorącego kraju.
A jakie perfumy lubisz ty?