Zasady życia Richarda Bransona
Przedstawiamy zasady życia Richarda Bransona.

Fraza "Dziękuje że zadzwoniliście do nas, ale wszyscy operatorzy są zajęci" powoduje irytację i gniew.
Oto co słyszą klienci Virgin Atlantic:
"Dzień dobry, nazywam się Richard Branson, jestem właścicielem kompanii lotniczej. Teraz wszyscy operatorzy są zajęci. To nieporządek. Możemy zrobić tak: jeśli po upływie 18 sekund nikt nie odpowie, otrzymacie rabat 450 funtów. Zaczynam wsteczne odliczanie – 18, 17, 16, 15..."
Klient słucha i z pasją marzy tylko o jednym – żeby operator nie podniósł słuchawki.
To wymyślił Richard Branson – człowiek, któremu za jakieś 10 lat udało się przekształcić niewielki muzyczny sklep na olbrzymi wieloprofilowy biznes, rozproszony po wszystkich kontynentach planety.
- Jeśli jesteś przedsiębiorcą i nie popełniałeś błędów, nie jesteś przedsiębiorcą.
- Nie bierz się za sprawę, jeśli ona ci się nie podoba.
- Zawsze stosowałem się do biznesu jak do przyjemnej rozrywki i czasami zapominam gdzie kończy się praca i gdzie zaczyna się życie osobiste.
- Moja pycha nigdy nie przeszkadza mi przyznawać moje błędy.
- Jestem zawsze szczęśliwy, kiedy jestem źle obsługiwany z rąk. Nie, nie jestem masochistą – po prostu najlepsze z moich biznes-idei powstały, kiedy byłem źle obsługiwany.
- Moja gotowość przysłuchać się do cudzych myśli i zaakceptować propozycje, które są lepsze moich, nieodmiennie pomagała mi całe 40 lat, które zajmuję się biznesem.
- W przedsiębiorczości nie ma miejsca konserwatywnemu typowi myślenia, bo ono przycina wam skrzydła, robi was słabymi, niezdolnymi ocenić fakty i po prostu zabija.
- Jestem pewny: nie wolno pozwalać, żeby ciebie zatrzymało marne słówko "nie wolno".
- Dla mnie stworzyć biznes – oznacza zrobić to, z czego można być dumny, połączyć utalentowanych ludzi i wybudować to, co może poważnie zmienić życie otoczenia.
- Nie bójcie się iść na przeliczone ryzyko. Czasami lepiej taki żuraw w niebie niż ptak w rękach.
- Jest o wiele lepiej obiecać mniej i dawać więcej niż na odwrót.
- Dla mnie nie ma nic gorszego aniżeli słyszeć, jak pracownicy przepraszają za swojego pracodawcę.
- W biznesie jak i w życiu, ważne robić dobro.
- Nadal preferuję mówić z ludźmi, a nie pisać im.
- Moja największa zasługa w tym, że zawsze pragnąłem dać ludziom niezależność, możliwość odczuć odpowiedzialność i byłem gotowy popychać ich do tego, żeby oni brali na siebie ryzyko i osiągali cel.
- Ja całe swoje życie starałem się trzymać najdalej od biur i w zasadzie pracowałem w trzech miejscach: w domu, na jachcie i w hamaku.
- Pamiętajcie: nikt jeszcze na łożu śmierci nie żałował o tym, że zbyt mało czasu przeprowadzał w biurze!
- Ja nie przestaje być biznesmenem nawet wtedy kiedy jestem w szlafroku i zazwyczaj surowy garnitur nie dodaje mi umiejętności biznesowych.
- W każdej organizacji dowolny kierownik – od kierownika działu do top managera – czasami musi zdjąć swój garnitur i zabrudzić ręce.
- Powiedz pracownikom swój email i numer telefonu. Oni nie będą przeszkadzać bez powodu, ale twoje działania dadzą im potężną motywację psychologiczną: wiedzą, że jeśli rozwiązanie problemu będzie wymagać waszego uczestnictwa, mogą zwrócić się do was w każdej chwili.
- Przedsiębiorca nie musi uważać za negatywne doświadczenie niepowodzenie: to po prostu część na krzywej nauczenia.
- Sukces nie przychodzi sam: nad nim trzeba popracować.
- Nigdy nie mówię: "Nie mogę tego zrobić, bo nie wiem jak to się robi". Zawsze próbuję. I nie pozwolę bezsensownym regułom mnie zatrzymać.
- Jak tylko jakaś sprawa przestaje dostawiać radość, zaczynam myśleć o przemianach. Życie jest zbyt krótkie, żeby przeżywać go z kwaśną miną.
- Moje hasło: żyj wesoło, a pieniądze przyjdą.
- W życiu zawsze jest coś do wygrania i coś do stracenia. Bądź zadowolony i wesoły przy wygranej. Nie zasmucaj się o przegraną i nie żałuj. Nigdy nie patrz wstecz – przeszłość wszystko jedno nie zmienisz. Ale ja staram się uczyć na jej błędach.
- Jeśli zaczynacie nowy biznes i zapytujecie mnie, jaką lekcją mógłbym podzielić się z wami, to powiem: "Przejawiajcie przyzwoitość przy układaniu każdej waszej umowy. Nie oszukujcie, ale dążycie do zwycięstwa".
- Najważniejsza rzecz, której ja zawsze chce osiągać – to dotrzymywać się słowa, które komuś daje. Moralność – całkiem nie pusty dźwięk w biznesie. W niej cały sens.
- Biznes powołany polepszać i wzbogacać życie ludzi, inaczej nie warto go zaczynać.
- Zaprzyjaźnijcie się ze swoimi wrogami – ta dobra reguła jak dla biznesu, tak i dla życia.
- Sukces, co przyszedł do was pewnego razu, nie wyżywi was całe życie.
- Musicie traktować ludzi tak, jak traktujecie siebie, a nawet lepiej.
- Prawdziwe przywództwo polega na tym, żeby spokojnie i jasno umieć wyjaśnić, dlaczego była przyjęta ta, czy inna decyzja.
- Pieniędzy – zły wskaźnik sukcesu. Gorszą jest tylko sława.
- Jeśli zapytacie, w co wierzę najbardziej, odpowiem: w swoją rodzinę.
- Jestem szczęśliwym człowiekiem. Śmieję się zawsze. Kocham ludzi, życie, dobre dowcipy. Jestem rzeczywiście zgodny z tym, że śmiech uszlachetnia duszę.
- Moja historia – tylko moja, taka strategia nie będzie działać dla każdego.
- Myślę, że nie zatrzymam się, aż nie upadnę.
- Twardo jestem przekonany, że w życiu nie ma nic niemożliwego.